PlusLiga. Aluron CMC przegrał u siebie w słabym stylu. Ważne zwycięstwo VERVY po odpadnięciu z Ligi Mistrzów

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: drużyna VERVA Warszawa Orlen Paliwa
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: drużyna VERVA Warszawa Orlen Paliwa

O tym meczu zawodnicy Aluronu CMC Warty Zawiercie będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. W niedzielę na własnym boisku przegrali z VERVĄ Warszawa Orlen Paliwa. Gospodarze byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę tylko przez połowę pierwszej partii.

Zarówno Aluron CMC Warta Zawiercie, jak i VERVA Warszawa Orlen Paliwa mieli przed spotkaniem już zapewnione miejsce w fazie play-off. Obie drużyny biją się jednak o jak najwyższą lokatę, która teoretycznie skutkuje słabszym przeciwnikiem w ćwierćfinale.

Przed niedzielnym starciem wyżej w tabeli plasowali się podopieczni Andrei Anastasiego. Warszawianie zgromadzili 42 punkty i zajmowali 5. lokatę. Z kolei o dwa miejsca niżej byli zawiercianie, którzy zdobyli o cztery "oczka" mniej. Gospodarze rozegrali jednak o jedno spotkanie mniej od VERVY.

W mecz kapitalnie weszli zawiercianie, którzy po kontrze wykorzystanej przez Mateusza Malinowskiego wygrywali 3:0. Gospodarze stracili jednak skuteczność w ofensywie, co wykorzystali warszawianie i na tablicy wyników widniał remis. Przyjezdni zaczęli wywierać presję swoją zagrywką, as Michała Superlaka dał im prowadzenie. Gracze VERVY kapitalnie prezentowali się w obronie, kończyli swoje kontry i powiększyli przewagę do czterech "oczek". Utrzymali ją bez większych problemów i wygrali premierową partię 25:21.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wieloryb na brzegu. Co za zdjęcie Mariusza Pudzianowskiego!

Od początku drugiej odsłony podopieczni Andrei Anastasiego kapitalnie czytali grę rywali, dzięki blokowi Andrzeja Wrony wygrywali trzema punktami. Powiększyli przewagę za sprawą zagrywek Igora Grobelnego (9:2). Zawiercianie nie byli w stanie znaleźć recepty na skuteczną postawę przeciwników i dystans między drużynami się powiększał (16:7). Warszawianie mimo dużej przewagi nie zwalniali tempa, zdominowali graczy Aluronu, co dało im wysokie zwycięstwo w tej partii.

W trzeciego seta minimalnie lepiej weszli goście dzięki asowi Grobelnego. Z czasem przewagę zyskiwali warszawianie, którzy wykorzystywali słabą skuteczność rywali w ataku. Za sprawą bloku Superlaka prowadzili 13:7. Zawiercianie walczyli, ale nie byli w stanie zdobywać punktów przy własnej zagrywce. Dopiero w końcówce zerwali się do walki po asie Marcina Kani (17:21). Warszawianie opanowali sytuację, zwycięstwo przypieczętował wybornie prezentujący się w tym spotkaniu Igor Grobelny.

Aluron CMC Warta Zawiercie - VERVA Warszawa Orlen Paliwa 0:3 (21:25, 13:25, 20:25)

Aluron CMC: Malinowski, Kania, Gualberto, Cavanna, Halaba, Muagututia, Żurek (libero) oraz Gjorgiev, Niemiec, Orczyk

VERVA: Kwolek, De Haro, Wrona, Nowakowski, Grobleny, Superlak, Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk

MVP: Igor Grobelny (VERVA Warszawa Orlen Paliwa)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 73 27 24 3 76:21
2 Jastrzębski Węgiel 56 26 20 6 67:33
3 Trefl Gdańsk 50 26 17 9 58:40
4 PGE GiEK Skra Bełchatów 48 27 15 12 55:42
5 Asseco Resovia Rzeszów 46 26 17 9 57:44
6 PGE Projekt Warszawa 45 26 16 10 58:48
7 Aluron CMC Warta Zawiercie 43 26 15 11 52:43
8 Ślepsk Malow Suwałki 36 26 12 14 45:50
9 Indykpol AZS Olsztyn 34 26 11 15 42:53
10 GKS Katowice 33 26 11 15 46:57
11 KGHM Cuprum Lubin 30 26 10 16 44:57
12 Enea Czarni Radom 24 26 8 18 35:63
13 PSG Stal Nysa 24 26 5 21 39:66
14 MKS Będzin 7 26 2 24 18:75

Czytaj więcej:
Tauron Puchar Polski. Trofeum jedzie do Polic! Odrodzenie mistrza Polski
Liga rosyjska. Wygrana Zenitu Kazań przed meczem z PGE Skrą Bełchatów w Lidze Mistrzów. Dobry mecz Bartosza Bednorza

Komentarze (0)