Według bukmacherów faworytkami spotkania były zawodniczki Fenerbahce Opet Stambuł. Turczynki zajęły drugie miejsce w swojej grupie. Zawodniczki Igor Gorgonzola Novara były natomiast niepokonane.
W pierwszym secie wszystko układało się po myśli siatkarek ze Stambułu. Wyszły na pewne prowadzenie, którego nie oddały do samego końca partii. Wygrana różnicą sześciu punktów mogła napawać optymizmem.
W kolejnej kompletnie stanęły. Przyjedne zdobywały natomiast punkt za punktem i prowadziły już 11:3, a następnie 18:6. Turczynki nie były w stanie w żaden sposób odpowiedzieć na ten zmasowany atak. Promykiem nadziei był trzeci set, w którym początkowo były na czele, ale później dwukrotnie traciły punkty seriami.
Podobny przebieg miała czwarta partia. Czteropunktowe prowadzenie okazało się niewystarczające. Zawodniczki Stefano Lavariniego poszły za ciosem i w samej końcówce przechyliły szalę na swoją korzyść, wykonując tym samym niezwykle ważny krok w kierunku półfinału Ligi Mistrzyń.
Na parkiecie pojawiła się Malwina Smarzek-Godek. Reprezentantka Polski zdobyła 13 punktów, w tym trzy blokiem. W ataku miała skuteczność na poziomie 28 proc. Wśród zawodniczek Fenerbahce Opet dwoiła się i troiła Melissa Vargas Abreu, która zapisała na swowim koncie aż 29 z 81 punktów drużyny.
Rewanż odbędzie się we wtorek, 2 marca o godz. 18:00.
Fenerbahce Opet Stambuł - Igor Gorgonzola Novara 1:3 (25:19, 12:25, 19:25, 25:27)
Fenerbahce Opet Stambuł: Robinson, Erdem Dundar, Aydemir Akyol, Mihajlović, Babat, Vargas Abreu, Yilmaz (libero) oraz Baskir, Sengun, Busa, Toskoy-Guidetti, Kestirengoz
Igor Gorgonzola Novara: Hancock, Bosetti, Chirichella, Smarzek-Godek, Herbots, Washington, Sansonna (libero) oraz Zanette, Bonifacio, Daalderop
Czytaj także:
- 20-letnia Holenderka udźwignęła rangę Tauron Pucharu Polski. "To będzie zawodniczka światowego formatu"
- Dziwne okoliczności transferu reprezentanta Polski
ZOBACZ WIDEO: Tauron Puchar Polski. Natalia Mędrzyk zaskoczona po triumfie. "Faktycznie, znowu to zrobiłam"
Czy Igor Gorgonzola Novara zwycięży w Lidze Mistrzyń? 
