2 
W tym sezonie bielszczanki sprawiały sporo kłopotów ekipie z Łodzi, choć dopiero w poniedziałek udało im się ją pokonać po raz pierwszy. Zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka wygrał pierwszy z meczów o piąte miejsce 3:1 i był w lepszej sytuacji przed rewanżem.
- To był nierówny mecz w ataku. Były momenty, że graliśmy raz na zero procent, a raz na czterdzieści. Nie znaleźliśmy przez cały czas jednostajnej, długotrwałej recepty na system blok-obrona zespołu z Bielska-Białej - tłumaczył trener Grot Budowlanych Błażej Krzyształowicz.
W rewanżu łodzianki jakby czym prędzej chciały zmazać plamę sprzed czterech dni i zdecydowanie poprawiły się w ofensywie, ale i zagrywką wyrządzały dużą krzywdę przeciwniczkom. W premierowej odsłonie przy prowadzeniu 16:13 przyjezdne odpaliły wyższy biegi dzięki świetnej serii zagrywek Veroniki Jones-Perry oraz Moniki Fedusio uciekły rywalkom i zwyciężyły 25:16.
ZOBACZ WIDEO: Martyna Grajber urodziny uczciła zwycięstwem. "Najlepszych życzeń nie będę cytować"
Kolejny set również na swoje konto zapisały Grot Budowlane, ponownie dzięki świetnej postawie w końcówce. Po stronie gospodarzy w ataku szalały Gabriela Orvosova i Weronika Szlagowska, a po drugiej... trudno było wskazać jedną liderkę. Ta różnorodność pozwoliła siatkarkom z "betkami" na koszulkach wygrać 25:21.
Niemalże to samo można napisać o przebiegu partii numer trzy. BKS BOSTIK wyrwał się w środkowej fazie tego seta, ale znów zabrakło mocy w kluczowych momentach. Pod siatką wszystko pod kontrolą miała środkowa Weronika Centka, która pomagała nie tylko punktowymi blokami, ale też tymi pasywnymi, które stwarzały okazję do kontr. Po wygranej łodzianek 25:21 rozegrany został złoty set.
Tutaj ponownie bielszczanki zanotowały zryw, lecz i on nie wystarczył do tego, by wygrać rywalizację o piąte miejsce. Po tym spotkaniu trener Błażej Krzyształowicz będzie mógł powiedzieć, że wnioski zostały wyciągnięte. Jego zespół w złotym secie potwierdził nie tylko dobrą dyspozycję w ofensywie, ale też w bloku i obronie i triumfował 15:12.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź 0:3 (16:25, 21:25, 21:25), złoty set 12:15
BKS BOSTIK: Gajewska, Szlagowska, Drużkowska, Orvosova, Kossanyiova, Świrad, Drabek (libero) oraz Kazała, Janiuk, Dąbrowska.
Grot Budowlani: Nowicka, Górecka, Lisiak, Jones-Perry, Fedusio, Centka, Stenzel (libero) oraz Lewandowska.
MVP: Zuzanna Górecka (Grot Budowlani)
Czytaj też: Atakująca Energa MKS Kalisz problemy zdrowotne zostawiła we Francji. "Niektórzy tak szybko nie wracają"
Czy BKS BOSTIK Bielsko-Biała może uznać 6. miejsce za sukces w tym sezonie? 
