Tauron 1. liga: finał coraz bliżej rozstrzygnięcia. Niesamowity występ atakującego BBTS Bielsko-Biała

Materiały prasowe / TAURON 1. Liga/LUK Politechnika Lublin / Siatkarze LUK Politechniki
Materiały prasowe / TAURON 1. Liga/LUK Politechnika Lublin / Siatkarze LUK Politechniki

Siatkarze LUK Politechniki Lublin w drugim meczu finałowym Tauron 1. ligi po raz drugi pokonali BBTS Bielsko-Biała, robiąc kolejny krok w kierunku awansu do PlusLigi. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza w niedzielę triumfowali 3:2.

Siatkarze LUK Politechniki Lublin po rundzie zasadniczej zajmowali pierwszą pozycję. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza zakończyli zmagania z bilansem 24 zwycięstwa - 4 porażki. W rundzie play-off ekipa w składzie m.in. z Szymonem Romaciem, Grzegorzem Pająkiem i Nevenem Majstoroviciem dotąd tylko raz musiała uznać wyższość rywali. W ćwierćfinale wyżej notowanym przeciwników zdołał powstrzymać Mickiewicz Kluczbork.

Niedzielne starcie finałowe nr 2 długo nie układało się po myśli lublinian, którzy w pewnym momencie przegrywali 0:2. Fenomenalnie prezentował się Oleg Krikun, jednak 42 punkty Rosjanina nie wystarczyły do wygranej ekipie z Podbeskidzia. Warto podkreślić, że 30-letni atakujący rywalizował z gośćmi niemal w pojedynkę. Pozostali koledzy zapisali na swoim koncie zaledwie 19 punktów.

Bohaterem przyjezdnych, który odwrócił losy rywalizacji, okazał się Jakub Ziobrowski. Były reprezentant Polski od trzeciego seta pojawił się na boisku w wyjściowej szóstce i skutecznie poderwał drużynę do odrabiania strat. 24-latek zapisał na swoim koncie 25 punktów przy skuteczności ataku 51 procent. Z dobrej strony zaprezentowali się także Wojciech Sobala i Paweł Rusin. Zaskoczeniem in minus była z kolei kiepska postawa reprezentanta Serbii. Neven Majstorović przyjmował zagrywkę rywali na poziomie 25 procent.

Zdecydowanie bardziej wyrównana jest walka o trzecią lokatę, która poza prestiżem, niewiele daje. Zespół Gwardii Wrocław nie złożył jednak broni i w starciu o brąz doprowadził do remisu. Wrocławian do wygranej poprowadził duet Lubaczewski (19 punktów) - Wierzbicki (16 punktów). Po stronie gości z dobrej strony pokazał się Patryk Strzeżek (17 punktów).

Finał:

BBTS Bielsko-Biała - LUK Politechnika Lublin 2:3 (25:22, 30:28, 15:25, 20:25, 13:15)

BBTS: Maciończyk, Siek, Piotrowski, Cedzyński, Krikun, Makowski, Jaglarski (libero) oraz Kapelus, Hunek, Oniszk, Gryc, Marek (libero);

Politechnika: Rusin, Romać, Sobala, Mehć, Pająk, Stajer, Majstorović (libero) oraz Durski, Szaniawski, Cabaj (libero), Wachnik, Ziobrowski.

MVP: Jakub Ziobrowski (LUK Politechnika)

Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2:0 dla LUK Politechniki Lublin

Mecz o 3. miejsce:

eWinner Gwardia Wrocław - BKS Visła Bydgoszcz 3:1 (25:20, 25:23, 17:25, 25:23)

eWinner Gwardia: Lubaczewski, Siwicki, Wierzbicki, Biernat, Olczyk, Menzel, Mihułka (libero) oraz Gibek, Frąc, Matula.

Visła: Gałązka, Kowalski, Karpiński, Masny, Łaba, Galabov, Bonisławski (libero) oraz Lipiński, Kosiba, Strzeżek, Kaźmierczak.

MVP: Łukasz Lubaczewski (eWinner Gwardia)

Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw) : 1:1

Czytaj także:
Mieli być wielkimi wzmocnieniami, ale nie wyszło. Zobacz najgorsze transfery PlusLigi

PlusLiga. Działacze Asseco Resovii Rzeszów nie próżnują. W kadrze coraz mniej niewiadomych

ZOBACZ WIDEO: Marlena Kowalewska: Jestem z nas bardzo dumna

Komentarze (0)