-Zdajemy sobie sprawę, że musimy jeszcze wiele poprawić. Jakie dokładnie elementy? Szczerze? Uważam, że wszystkie. Najwięcej jednak czasu powinniśmy pracować nad blokiem, atakiem i zagrywką. Na szczęście do rozpoczęcia zmagań w Izmirze mamy trochę czasu i wykorzystamy go w pełni na treningi. Zrobimy wszystko, żeby powrócić do wysokiej formy, bo tylko tak będziemy mieli jakiekolwiek szanse na awans do kolejnego etapu tych rozgrywek - twierdzi kapitan reprezentacji Michał Masny.
Słowacja gra w mistrzostwach w grupie C razem z Hiszpanią, Grecją i Słowenią, którą nie bez trudu udało się pokonać na turnieju w Gdyni. Najgroźniejszymi rywalami będą zespoły Hiszpanii i Grecji.