Pierwsza partia została rozstrzygnięta przez Brazylię na przewagi, druga również. Detale decydowały o jej wygranych z Albicelestes. Dopiero trzecia runda przebiegała pod dyktando Canarinhos, którzy udowodnili swoją wyższość i wypunktowali przeciwnika. Dołączyli oni do grupy sześciu reprezentacji, które pierwszego dnia Ligi Narodów zwyciężyły 3:0.
Z sąsiadem zagrali również reprezentanci USA. Ich przeciwnikiem była Kanada i konfrontacja również zakończyła się rezultatem 3:0. Najtrudniej o pokazanie wyższości nad przeciwnikiem było w drugim secie, którzy Amerykanie wygrali na przewagi.
Rosjanie nie mieli wydarzeń pod pełną kontrolą w wygranym 3:1 meczu z Holendrami. Po dwóch pomyślnych setach rozluźnili się i pozwolili Pomarańczowym uwierzyć w możliwość zapunktowania. Trzecia partia została wygrana przez drużynę z Beneluksu i zmusiła ona przeciwnika do dodatkowego wysiłku. Po powrocie na boisko Rosjanie już postawili na swoim.
1. kolejka Ligi Narodów:
Brazylia - Argentyna 3:0 (31:29, 26:24, 25:16)
USA - Kanada 3:0 (25:17, 26:24, 25:20)
Holandia - Rosja 1:3 (19:25, 22:25, 25:18, 20:25)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Brazylia | 38 | 15 | 13 | 2 | 39:12 |
2 | Polska | 37 | 15 | 12 | 3 | 39:11 |
3 | Słowenia | 34 | 15 | 12 | 3 | 40:18 |
4 | Rosja | 34 | 15 | 11 | 4 | 39:21 |
5 | Francja | 34 | 15 | 11 | 4 | 41:22 |
6 | Serbia | 28 | 15 | 10 | 5 | 35:27 |
7 | USA | 24 | 15 | 8 | 7 | 29:24 |
8 | Kanada | 21 | 15 | 7 | 8 | 27:26 |
9 | Argentyna | 20 | 15 | 7 | 8 | 23:29 |
10 | Włochy | 19 | 15 | 7 | 8 | 28:33 |
11 | Japonia | 19 | 15 | 7 | 8 | 25:31 |
12 | Iran | 18 | 15 | 5 | 10 | 25:32 |
13 | Niemcy | 14 | 15 | 4 | 11 | 22:38 |
14 | Holandia | 11 | 15 | 3 | 12 | 19:40 |
15 | Bułgaria | 7 | 15 | 2 | 13 | 11:41 |
16 | Australia | 2 | 15 | 1 | 14 | 7:44 |
Czytaj także: Reprezentacja Polski zamknięta w bańce. "Jakoś ze sobą wytrzymamy"
Czytaj także: Jacek Nawrocki wyjaśnia przyczyny nagłej zmiany taktyki. "Nie możemy sobie na to pozwolić"
ZOBACZ WIDEO: Malwina Smarzek szuka plusów w bańce w Rimini. "Nie narzekam"