Liga Narodów. Polki znów nie grały źle, a jednak przegrały. Julia Nowicka: Każda z nas jest rozgoryczona

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Julia Nowicka
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Julia Nowicka

- Wiedziałyśmy, jak rywalki będą grały, a nie umiałyśmy znaleźć na to recepty - uważa Julia Nowicka, rozgrywająca reprezentacji Polski po porażce 2:3 w spotkaniu z Japonią w Lidze Narodów.

Polki wygrały dwie pierwsze partie, ale po dwóch triumfach do 22 nie potrafiły dobić przeciwniczek w trzecim, czwartym, ani też w piątym secie, choć miały ku temu okazje. Skończyło się porażką 2:3 po walce na przewagi w tie-breaku (więcej TUTAJ).

- Ciężko widzieć pozytywy po przegranym meczu, szczególnie w tym stylu. Na pewno zabrakło nam chłodnej głowy, realizowania naszej taktyki. Nie byłyśmy dość zdyscyplinowane, żeby zatrzymać ich lewe skrzydło. A wiedziałyśmy, że trzeba uderzać mocno, bo Japonki to świetnie broniący zespół - mówiła po meczu Julia Nowicka w mixed zone, odpowiadając na pytania WP SportoweFakty.

W opinii rozgrywającej reprezentacji Polski Biało-Czerwone powinny to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. To kolejny mecz w tegorocznej Liga Narodów, po którym można mieć takie odczucia.

ZOBACZ WIDEO: DME 2021. Kamila Lićwinko: Naprawdę nic nie jest w stanie wytrącić mnie z równowagi

- Dziewczyny z Japonii są bardzo dobre pod kątem technicznym. Robiły co chciały, szczególnie w ich IV strefie. To drużyna, która świetnie broni, więc kiedy kontrowały, to wiedziałyśmy, że przez tę lewą stronę będzie dużo szło piłek, a i tak nie potrafiłyśmy znaleźć na to recepty - mówiła rozżalona siatkarka.

- Byłam dużo bardziej zadowolona z tego, jak zagrałyśmy z Holenderkami. Tam byłyśmy bardziej skupione i było więcej okazji, by zagrać ze środkowymi. Na pewno mamy jakiś problem, ale my jesteśmy nadal młodym zespołem, dorastającym. Nie tylko indywidualnie, ale jako drużyna. Zbieramy tu doświadczenie. Staramy się walczyć o każdy punkt, bo wiemy, że w przyszłości dużo nam to da - dodała Nowicka.

Za polskimi siatkarkami już dziewięć meczów w Lidze Narodów. Z pewnością daje już o sobie znać zmęczenie, tym bardziej że mecze grane są w seriach po trzy, a potem następuje trzydniowa przerwa.

- Może trochę jestem zmęczona, ale to po meczu. Nie myślę przed meczu o tym, jak bardzo jestem zmęczona. Jestem tu, by dać z siebie wszystko i dać zespołowi wszystko, co tylko mam - zakończyła reprezentantka Polski.

Najbliższe spotkanie ekipa trenera Jacka Nawrockiego rozegra w sobotę, 12 czerwca o 21:00 przeciwko reprezentacji Brazylii.

Zobacz też: Liga Narodów: Polki nie wykorzystały szansy. Mnóstwo nieskończonych kontrataków [WIDEO]

Komentarze (1)
avatar
Józef Czaszkiewicz
9.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kobieto! Powiedz temu niemocie Nawrockiemu, żeby cie nie wystawiał pod siatkę, bo nawet nie skaczesz do bloku! Naprawdę nie ma wyższej rozgrywającej pod siatkę? Popatrzcie jak to robi Vital ...