W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Rozgrywające: [/b] Julia Nowicka - 3 Martyna Łazowska - bez oceny
Często chwalimy naszą rozgrywającą za to, że na boisku potrafi pokazać zadziorność i charakter. Tego odmówić jej nie można, ale grając przeciwko stosunkowo niskiemu zespołowi z Azji, Nowickiej nie udało się w większym stopniu zaangażować w grę środkowych. Rywalki punktowały atakując przez jej strefę bloku, na domiar złego nie mogła odnaleźć odpowiedniego rytmu ze swoimi koleżankami, "mijając" się z Alagierską. Również piłki posyłane do Olivii Różański naszym zdaniem mogły być szybsze.
[b]
Atakująca: [/b]
Na niewiele zdał się znakomity występ naszej liderki. Magdalena Stysiak zdobyła 35 punktów i po raz kolejny była filarem tej drużyny. Nasze zachwyty temperować musi błąd kończący mecz, czyli nadepnięcie linii trzeciego metra przy ataku z drugiej linii. Niestety byłej zawodniczce Savino Del Bene Scandicci taka pomyłka zdarza się już nie po raz pierwszy. Mimo wszystko, słowa uznania za taki bilans punktowy.
[b]
Przyjmujące: [/b]Zuzanna Górecka - 4,5 Martyna Łukasik - 4 Olivia Różański - 4
Paradoksalnie Zuzanna Górecka najdłużej z naszych przyjmujących "wchodziła" w ten mecz. Wystarczyło jednak kilka rad, drobna korekta kierunków ataku i przyjmująca Grot Budowlanych Łódź zaczęła zdobywać punkty hurtowo. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie precyzyjniejszego przyjęcia, które było raczej z gatunku tych nad siebie, ale i tak był to świetny występ tej zawodniczki. Cieszy również fakt, że siły w ofensywie nie żałowała Olivia Różański, choć widać było że nie ma jeszcze pełni zaufania u swojej rozgrywającej.
[b]
Środkowe: [/b]Klaudia Alagierska - 3,5 Agnieszka Kąkolewska - 3,5
Powtarzamy to do znudzenia, ale mamy potencjał na środku siatki, który można wykorzystać. Kiedy, jak nie w meczu z reprezentacją Japonii? W bloku Alagierska i Kąkolewska zdobyły po 2 punkty, często wyraźnie spóźnione przy dojściu do skrzydeł.
[b]
Libero: [/b]Maria Stenzel - 4 Monika Jagła - 3,5
Dość często Japonki kierowały zagrywkę w strefę przyjęcia naszej libero i ta zazwyczaj radziła sobie z tymi piłkami, choć nie była to reguła. Kilka razy dobrze odnalazła się też w roli "sypaczki". Naszym zdaniem w roli tej broniącej od zadań specjalnych Monika Jagła była w meczu z Azjatkami trochę niewidoczna.