Sesję wieczorną piątkowych spotkań w Lidze Narodów kobiet otworzyło starcie Chinek z Holenderkami. To zawodniczki Oranje były zdecydowanymi faworytkami tego spotkania. Siatkarki z Państwa Środka, które tegorocznej Ligi Narodów nie mogą zaliczyć do udanych, pokonały jednak rywalki bez straty seta. Duża w tym zasługa Yingying Li, która zdobyła 19 punktów. Porażka może znacząco utrudnić Holenderkom awans do Final Four.
Jeszcze większą sensację sprawiły jednak Kanadyjki, które mierzyły się z Serbkami. Faworyzowane siatkarki z Europy było stać jednak tylko na wygranie jednego seta. Zawodniczki z Ameryki Północnej do zwycięstwa poprowadziła znana polskim kibicom z Developresu SkyRes Rzeszów Kiera van Ryk, ale warto zwrócić także uwagę na występ Emily Maglio. Środkowa wywalczyła 17 "oczek".
Z kolei kolejne zwycięstwo odniosły Dominikanki, które w tegorocznej Lidze Narodów prezentują bardzo solidną siatkówkę. Tym razem ograły Włoszki, które było stać jedynie na wygranie trzeciego seta. Najskuteczniejszą zawodniczką po stronie zwycięskiej drużyny była Bethania De la Cruz, która zdobyła 19 "oczek".
Wyniki spotkań:
Chiny - Holandia 3:0 (25:12, 25:18, 33:31)
Kanada - Serbia 3:1 (25:21, 22:25, 25:21, 25:18)
[b]Dominikana - Włochy 3:1 (25:21, 25:19, 22:25, 26:24)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | USA | 42 | 15 | 14 | 1 | 42:7 |
2 | Brazylia | 40 | 15 | 13 | 2 | 42:10 |
3 | Japonia | 33 | 15 | 12 | 3 | 36:18 |
4 | Turcja | 30 | 15 | 11 | 4 | 37:21 |
5 | Chiny | 30 | 15 | 10 | 5 | 35:21 |
6 | Dominikana | 29 | 15 | 9 | 6 | 34:25 |
7 | Holandia | 25 | 15 | 9 | 6 | 30:26 |
8 | Rosja | 24 | 15 | 8 | 7 | 30:26 |
9 | Belgia | 19 | 15 | 8 | 7 | 27:34 |
10 | Niemcy | 16 | 15 | 5 | 10 | 22:32 |
11 | Polska | 15 | 15 | 5 | 10 | 24:36 |
12 | Włochy | 16 | 15 | 4 | 11 | 24:35 |
13 | Serbia | 14 | 15 | 4 | 11 | 19:36 |
14 | Kanada | 11 | 15 | 3 | 12 | 17:39 |
15 | Korea Południowa | 10 | 15 | 3 | 12 | 16:40 |
16 | Tajlandia | 6 | 15 | 2 | 13 | 11:40 |
[/b]
Czytaj więcej:
Trener Brazylijczyków wygrał dramatyczną walkę z koronawirusem. "Dwukrotnie widziałem siebie martwego"
Kolejne osłabienie wicemistrza Polski. Doświadczony rozgrywający żegna się z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
ZOBACZ WIDEO: Żona Wilfredo Leona: Cenię w nim przede wszystkim dobre serce