Liga Narodów. Groźni Japończycy na drodze Polaków. Czy sprawią kolejną sensację?

Materiały prasowe / VNL / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
Materiały prasowe / VNL / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

Polacy nie próżnują i w środę czeka ich kolejny mecz w ramach tegorocznej Ligi Narodów. Ich rywalami będą Japończycy. Biało-Czerwoni nie będą mieli łatwego zadania, bowiem zawodnicy z Kraju Kwitnącej Wiśni jak na razie spisują się powyżej oczekiwań.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodnicy prowadzeni przez Vitala Heynena mogą jak na razie zaliczyć tegoroczną Ligę Narodów do udanych. We wtorek pokonali nieźle grającą Kanadę bez straty seta, a łącznie wygrali 8 z 10 spotkań i są jednymi z głównych kandydatów do awansu do Final Four. Zwycięstwo w kolejnym spotkaniu znacznie by ich do tego przybliżyło. Polacy nie będą mieli jednak łatwego zadania, bowiem ich rywalami będą Japończycy.

Ostatnie kilka lat nie było dla japońskiej siatkówki specjalnie udane. Podjęto się jednak budowy drużyny przed igrzyskami w Tokio. Pierwsze oznaki znakomitej dyspozycji siatkarzy z Kraju Kwitnącej Wiśni przyszły już w 2019 roku, kiedy to podczas Pucharu Świata siatkarzy zajęli 4. miejsce, ustępując jedynie Brazylijczykom, Polakom oraz Amerykanom. Na te zmagania nie wszystkie drużyny udały się jednak w najsilniejszych składach.

Japończycy jednak potwierdzili swój wysoki poziom w tegorocznej Lidze Narodów. Mają na koncie aż 6 zwycięstw w 10 meczach i zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli rozgrywek. W pierwszym tygodniu rywalizacji sensacyjnie ograli Rosjan po tie-breaku. Pokonali także Irańczyków, a we wtorek bez straty seta zwyciężyli z Niemcami.

ZOBACZ WIDEO: Żona Wilfredo Leona: Cenię w nim przede wszystkim dobre serce

Niekwestionowaną gwiazdą japońskiej reprezentacji jest Yuki Ishikawa. Przyjmujący znajduje się w czołowej piątce najlepiej punktujących siatkarzy rozgrywek, a razem z libero Tomohiro Yamamoto są także w czubie najlepiej przyjmujących Ligi Narodów. W drugiej dziesiątce najlepiej atakujących znajdują się 20-letni Ran Takanashi oraz Kunihiro Shimizu.

Japończycy to bardzo groźna drużyna, więc jeśli przydarzą nam się słabsze chwile, to z pewnością je wykorzystają tak, jak to miało miejsce w meczu z reprezentacją Rosji. Z kolei Vital Heynen zapowiadał, że po dziewięciu meczach znacznie już mniej rotować składem. We wtorek na spotkanie z Kanadyjczykami wyszła nasza najmocniejsza szóstka. Czy tak samo będzie w spotkaniu z Japonią?

Początek meczu Japonia - Polska już w środę, 16 czerwca, o godz. 15:00. Transmisja w TVP 2 oraz Polsat Sport. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Czytaj więcej:
Liga Narodów. Na kłopoty Wilfredo Leon. Kanada pokonana po niełatwym meczu
Liga Narodów: długo wyczekiwane przełamanie. Rosja nie odpuszcza

Źródło artykułu: