- Kończy się pewien rozdział w moim życiu. Przez czas spędzony w Bełchatowie poznałem wielu fantastycznych ludzi, których nie sposób zliczyć. Mogę powiedzieć, że spełniłem swoje siatkarskie marzenie, bo zawsze chciałem być częścią takiej drużyny, jak PGE Skra - przyznał Norbert Huber, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Środkowy do PGE Skry Bełchatów dołączył przed sezonem 2019/2020, a wcześniej z powodzeniem występował w szeregach Cerrad Enea Czarnych Radom. Władze bełchatowskiego klubu pokładały w młodym siatkarzu bardzo duże nadzieje i trzeba przyznać, że się nie zawiodły.
Zawodnik mógł na swojej pozycji rywalizować z najlepszymi i regularnie podnosić swoje umiejętności. Norbert Huber o miejsce w składzie walczył chociażby z Karolem Kłosem, Mateuszem Bieńkiem czy Jakubem Kochanowskim, a do tego był regularnie powoływany do reprezentacji Polski, z którą kilka dni temu wywalczył srebro w Lidze Narodów w Rimini.
Urodzony w 1998 roku środkowy zdecydował, że opuści szeregi PGE Skry Bełchatów i w sezonie 2021/2022 sprawdzi się w innym klubie. - Przychodząc do Bełchatowa podjąłem wyzwanie rywalizacji z najlepszymi siatkarzami na mojej pozycji w kraju. Nieraz udowodniłem wielu osobom swoją wartość. Dziś idę dalej, nie muszę już nic udowadniać. Do zobaczenia! - poinformował Huber.
---> "Będzie mi smutno, jak chłopaki zdobędą medal". Emocjonalny wpis polskiego mistrza świata
---> Karuzela transferowa Tauron Ligi. Reprezentantki Polski zmieniły kluby
ZOBACZ WIDEO: Jakie szanse medalowe na igrzyskach ma Polska? "Zróbcie to, do czego się szykowaliście przez ostatnie lata"