Niech nas łzy Kurka nie zmylą. Porażka z Francją nie jest tragedią polskiej siatkówki [OPINIA]
To nie tak miało być - bez dwóch zdań. Vital Heynen miał poprowadzić Biało-Czerwonych do medalu olimpijskiego w Tokio. Medalu, na który czekamy już 45 lat. Nie udało się. Przeklęta klątwa trwa. Jak długo? Są podstawy, by twierdzić, że... niedługo.
Łzy Bartosza Kurka, które wylał (TUTAJ więcej szczegółów >>) po porażce 2:3 z Francją, pokazują jasno i wyraźnie, że wtorek 3 sierpnia to dzień smutny. Smutny dla kibiców siatkówki, a tych w Polsce jest bardzo dużo. Nie setki, nie tysiące, a miliony. I nie będę tego podważał. Też czuję zawód, Francuzi byli do ogrania (wystarczyło zagrać lepiej blokiem), a w półfinale czekała na nas już Argentyna, z którą Biało-Czerwoni wygraliby pewnie 999 meczów na 1000 rozegranych. Tym bardziej szkoda.
Nie mogę jednak zgodzić się z tymi, którzy uważają, że to koniec polskiej siatkówki. I lecą równo mickiewiczowskim: "Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Co to będzie, co to będzie?". Podkreślają, że najprawdopodobniej z kadrą pożegnają się wspomniany wyżej Kurek, Michał Kubiak, być może Paweł Zatorski czy Piotr Nowakowski. Nie wiadomo, co z Vitalem Heynenem, któremu kończy się kontrakt. Spalona ziemia!
ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany medal dla Polaka w Tokio. "Już nie będzie kłótni w domu"To nie tak. Co by nie mówić o polskiej siatkówce, jakby nie narzekać na działaczy, jakby nie narzekać na to, że znów przegraliśmy igrzyska, to system szkolenia młodzieży w naszym kraju działa na wysokim poziomie. Ciężka praca trenerów w klubach młodzieżowych, finansowanie, ale i także moda na siatkówkę oraz to, że dzieciaki garną się do tej dyscypliny, daje nam ciągłość pracy reprezentacji.
Włosy dęba stają nam wszystkim na samą myśl, co będzie z polską kadrą piłkarską w momencie, gdy buty na kołku zawiesi Robert Lewandowski. Nie wyobrażamy sobie gry naszego zespołu. Modlimy się, by grał do 40-tki. A może i dłużej!
Siatkówka? Odchodzi Kubiak, odchodzi Kurek, a my... Będziemy jednym z głównych faworytów do medalu mistrzostw świata, które czekają nas już w 2022 roku. Mało? Kolejne igrzyska olimpijskie w Paryżu są już za trzy lata. Mogę się założyć dzisiaj z każdym, że we Francji będziemy znów bili się o medale. Oby skutecznie. Oby w końcu przerwać tę przeklętą klątwę, o której ostatnio mówił mi Ryszard Bosek (TUTAJ przeczytasz całą rozmowę >>).
-
yes Zgłoś komentarz
złoto... -
czerwony.lech Zgłoś komentarz
głowa do gory .mamy pecha co do cwierc finałow -
Jan Gąsiorek Zgłoś komentarz
porażka .Oceniam na własne życzenie . Blok ,słaby (środkowi) Rozgrywający -słabiutki ,na tle Toniuttiego i De ChecoArgentyna ,mecz wcześniej, o klasę niżej. Zagrywka-mało agresywna Trzeba posłuchać fachowców oprócz Drzyzgi Wojciecha(zapatrzony w syna co jest niczym dziwnym. -
Artemida100 Zgłoś komentarz
dziennikarze wp.pl mogliby przestać używać tych natchnionych epitetów i pisać rzeczowe artykuły, a nie jakieś pełne biadolenia frazesy ? -
zbych22 Zgłoś komentarz
sport by nie istniał. Wszystkim grzmiącym przypominam, że ostatni medal (złoty) zdobyliśmy w 1976 roku i świat polskiej siatkówki nie zawalił się. Psy szczekają karawana idzie dalej. -
ibizzz Zgłoś komentarz
Bardzo dobry artykuł. Dokładnie tak, jak autor napisał. -
Norel Zgłoś komentarz
rywale wzniosą się na "wyżyny" i nasz "maks" nie daje rady. Nie przegraliśmy z Tunezją , ale z Francją. Czy mogliśmy grać lepiej ? Tak ,ale nie wczoraj. Nasi siatkarze , to nie przepłacani "kopacze" z 30 miejsca w rankingu. Oni mają drugie miejsce w lidze światowej i są aktualnymi mistrzami świata. Tyle radości , nie dali nam żadni zawodnicy gier zespołowy, ani ręczni , ani koszykowi ani tym bardziej piłkarze nożni. Szanujmy ich za to i wspierajmy. Powitajmy ich, na lotnisku, jak ich kibice , a nie wrogowie. -
Kris59 Zgłoś komentarz
formą zaczał forsować swoich ulubieńcow.Świat się zmienia i siatkarze, którzy 2 czy 4 lata temu nie zawiedli teraz moga już być za słabi na dalsze sukcesy. Mamy dużą grupę mlodych,zdolnych, głodnych sukcesu zawodników a trener postawil na...zgrane karty. I żaden zły dobór zespołu MUSI odejść. Jak mozna zabrać do Tokio zawodnika z kontuzją (Kubiak) czy absolutnie bez formy ( Śliwka, Nowakowski, Kochanowski, Kaczmarek). Jak można na rozegraniu mieć tak słabych siatkarzy jak Drzyzga czy Łomacz? Przeciez rozegranie Drzyzgi było tak czytelne, że nie dziwmy się,że Francuzi to wykorzystali. Budujmy nowy zespół z Leonem i Kurkiem a reszta do wymiany. Mamy zdolne pokolenie więc jest z kogo. -
Grzegorz Zybała Zgłoś komentarz
3 lata i będzie super. Polacy !!! głowy do góry, jesteśmy aktualnym mistrzem świata w tej dyscyplinie. -
Asser Zgłoś komentarz
Najdziwniejsze iż Heynen tego nie widział ,może liczył na cud. Nam gry starczało na 1,5 seta a później na oparach. Przyczyny? niech znajdą fachowcy bo ewidentnie trener kibiców robił w wała. -
Asser Zgłoś komentarz
Najdziwniejsze iż Heynen tego nie widział ,może liczył na cud. Nam gry starczało na 1,5 seta a później na oparach. Przyczyny? niech znajdą fachowcy bo ewidentnie trener kibiców robił w wała. -
maxmark Zgłoś komentarz
każdy widzi. A co do siatkarzy, a także do Anity Włodarczyk, wierzyliśmy w złoto. Były podstawy. TYLKO ANITA NIE ZAWIODŁA!! A siatkarze, cóż, od początku turnieju ich gra nie porywała, sporo błędów w zagrywkach, a blok to już wcale nie istniał. Ale trudno, taki jest sport i w odróżnieniu od kopaczy, siatkarzom i tak należą się słowa uznania i podziękowania, choćby za minione lata i sukcesy!! -
Jerzy Łatkowski Zgłoś komentarz
dla ZESPOŁU.