1/8 finału tegorocznych mistrzostw Europy siatkarek powoli dobiega końca. W niedzielę Polki walczyły o awans do najlepszej ósemki Starego Kontynentu, a ich przeciwniczkami były Ukrainki. Mimo słabego początku Biało-Czerwone wykaraskały się z kłopotów. Cenne okazały się zmiany 17-letniej Martyny Czyrniańskiej oraz Malwiny Smarzek i ostatecznie to nasze reprezentantki wygrały 3:1.
W poniedziałek zostaną wyłonione ostatnie ćwierćfinalistki turnieju. Pierwszy mecz zapowiada się arcyciekawie, bowiem w nim reprezentacja Włoch zmierzy się z kadrą Belgii. To zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego będą faworytkami tego spotkania. Dotychczas szły jak burza i w pięciu meczach straciły jedynie seta. Trzeba jednak przyznać, że ich grupa nie była specjalnie wymagająca.
Z kolei Belgijki mają za sobą słodko-gorzką fazę grupową. Wprawdzie sprawiły dużą niespodziankę, wygrywając po tie-breaku z Rosjankami. Jednak chyba jeszcze większą sensacją była ich przegrana 1:3 w starciu z Francuzkami. Ostatecznie zawodniczki z Beneluksu skończyły grupę na czwartym miejscu, ale pokazały, że są w stanie napsuć sporo krwi faworyzowanym rywalkom.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!
1/8 finału zamknie starcie Rosjanek z Białorusinkami. Nie da się ukryć, że to reprezentantki Sbornej będą zdecydowanymi faworytkami, jednak zaliczyły już one na tym turnieju wpadkę z Belgią. Ich przegrana z kadrą Białorusi byłaby jednak sensacją, bowiem ich poniedziałkowe rywalki nie pokazały na tym turnieju nic wielkiego.
Awans do ćwierćfinału uzyskało już sześć drużyn. Przeciwniczkami Polek na tym etapie turnieju będą faworyzowane Turczynki. Z kolei Szwedki zmierzą się z Holenderkami, a Serbki z Francuzkami.
Plan poniedziałkowych meczów 1/8 finału ME siatkarek:
17:00 Włochy - Belgia
20:00 Rosja - Białoruś
Czytaj więcej:
ME siatkarek. Jacek Nawrocki zabrał głos po meczu. "Nie ma mowy o tym, żeby był spokój"
ME siatkarek. Martyna Czyrniańska zdradza, co było kluczem do zwycięstwa z Ukrainą