ME siatkarek. To już koniec! Marzenia Polek o medalu legły w gruzach

PAP/EPA / VASSIL DONEV / Na zdjęciu: Alagierska i Stysiak blokują atak Baladin
PAP/EPA / VASSIL DONEV / Na zdjęciu: Alagierska i Stysiak blokują atak Baladin

Było trochę walki, ale głównie była bezsilność. Turczynki nie musiały się wspinać na wyżyny swojej gry, a bez większych problemów pokonały Polki 3:0 i awansowały tym samym do półfinału Mistrzostw Europy 2021.

Reprezentacja Turcji okazywała się naszym katem dwa lata temu w półfinale mistrzostw Europy, a także w Apeldoorn w turnieju kwalifikacyjnym ostatniej szansy do igrzysk olimpijskich. Tak było też w Płowdiw. Tylko na początku Biało-Czerwone dotrzymywały tempa rywalkom, a potem wszystko posypało się jak domek z kart.

To było jasne, że zdecydowanymi faworytkami były Turczynki. Podobnie było w poprzednich spotkaniach, ale mimo to była nadzieja. Konsekwencja, wspięcie się na wyżyny swojej gry pozwalały myśleć o pokonaniu przeciwniczek. I choć ostatnio się to nie udało, mogło zostać zrealizowane tym razem.

Początek wlał nadzieję w serca kibiców. Najpierw walka toczyła się punkt za punkt, a później wystarczyła chwila nieuwagi, proste błędy i Polki zbudowały sobie niewielką przewagę. Świetna gra Magdaleny Stysiak zaprocentowała i zrobiło się 14:11.

Wtedy gra Biało-Czerwonych stanęła. Rozpędziły się Ebrar Karakurt i Hande Baladin, kończyły kolejne piłki, a wynik w premierowym secie odjeżdżał naszemu zespołowi. Turcja zwyciężyła do 18, a w kolejnej odsłonie było jeszcze gorzej.

Jacek Nawrocki widział, że musi coś zmienić, ale nie odważył się na wymianę większości siatkarek. Na boisku był teatr jednego aktora, Karakurt dzieliła i rządziła. Koleżanki dotrzymywały jej tempa, ale rywalki po drugiej stronie siatki były zupełnie bezsilne i przegrały partię do 14.

Wydawało się, że już tylko cud będzie mógł uratować Biało-Czerwone. Julia Nowicka wprowadziła trochę ożywienia. Polki częściej kończyły ataki, Zuzanna Efimienko-Młotkowska uruchomiła blok. Gra się nieco wyrównała, ale ręki nie wstrzymywała ani Eda Erdem Dundar, ani Zehra Gunes. Mecz zakończyła Karakurt.

Dla Polek to koniec marzeń o wywalczeniu medalu mistrzostw Europy. Turczynki pojadą do Belgradu, gdzie 3 września zawalczą w półfinale.

Turcja - Polska 3:0 (25:18, 25:14, 25:23)

Turcja: Ozbay, Senoglu, Baladin, Erdem, Gunes, Karakurt, Akoz (libero)

Polska: Wenerska, Stysiak, Efimienko-Młotkowska, Alagierska, Czyrniańska, Górecka, Stenzel (libero) oraz Jagła (libero), Nowicka, Grajber, Smarzek, Łukasik

Czytaj też: 
ME siatkarek. Ferhat Akbas: Ćwierćfinał dla Polek jest już czymś normalnym
Znamy skład kadry na ME 2021 siatkarzy. Odpadł jeden zawodnik

Komentarze (64)
avatar
j.t.p.
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czy wy, delikatnie mówiąc pismaki nie umiecie pisać normalnie, po polsku, bez eufemizmów? Nikt normalny nie liczył na medal, głównie z powodu niewydarzonego trenera, ale wy już od początku dmuc Czytaj całość
avatar
Legionowiak
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jestem wielce uradowany i szczęśliwy z gry Zuzanny Góreckiej. Jestem z niej bardzo dumny! Ona dla mnie wygrała! Wszyscy niech wynoszą się z kadry! A zostawcie w kadrze tylko Zuzę! Wszyscy nie m Czytaj całość
avatar
ibizzz
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Beznadziejny trener, który nie wiadomo czemu jeszcze nie wyleciał na zbity ... Do tego Wenerska, która jako rozgrywająca wystawia większość piłek sposobem dolnym. Jak to jest, że do stanu 14:11 Czytaj całość
avatar
gogo
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawrocki miał 6 lat by coś udowodnić a ci pseudo komentatorzy cały czas jak traumę powtarzali że nasze są mało doświadczone !!! O co im chodzi ??? Wchodzi taka młodziutka Czyriańska i pokazuje Czytaj całość
Janek P
1.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Od sześciu lat pytam jakim cudem Nawrocki został trenerem reprezentacji kobiet nigdy nie pracując z siatkarkami. Sześć lat stracone. Szkoda że działacze nie słuchają siatkarek bo to one stracił Czytaj całość