ME. Ważna poolimpijska wygrana Polaków. Pomogła hala. "Cieszymy się z gry przed swoimi kibicami"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Piotr Nowakowski
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Piotr Nowakowski

Pięć zaciętych setów Biało-Czerwonych z obrońcami mistrzowskiego tytułu to było to, na co czekała wypełniona po brzegi Tauron Arena Kraków podczas ME. Polacy ograli Serbię 3:2 i potwierdzili powrót do wielkiego grania po igrzyskach.

- Cieszymy się z wygranej. Zrobiliśmy co mieliśmy do zrobienia. Zwycięstwo z obecnymi jeszcze mistrzami Europy daje mega kopa. Zwłaszcza, że stało się to w tie-breaku do 14 przed halą pełną kibiców. Trybuny poniosły nas do wygranej - mówił na gorąco po drugim meczu Biało-Czerwonych w tegorocznych mistrzostwach Europy Piotr Nowakowski.

Spotkanie z Serbami było najważniejszym grupowym sprawdzianem Polaków. Przegrywali w nim już 1:2, lecz podnieśli się i doprowadzili do wygranego tie-breaka ku uciesze 13 tysięcy kibiców.

Choć jeszcze przed nimi trzy spotkania, to właśnie starcie z obrońcami tytułu prawdopodobnie odegra najważniejszą rolę w kontekście tabeli, ewentualnego awansu i samej postawy Polaków w dalszym przebiegu mistrzostw. Najpierw zwycięstwo z Portugalią 3:1 i teraz wygrany dreszczowiec z Serbią, dało im ważne prowadzenie w walce o pierwsze miejsce w Krakowie i rywalizacji z grupą C w dalszym etapie turnieju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

- Nie myślimy teraz o tym co będzie po awansie. Gramy swoją siatkówkę i cieszymy się, że możemy być tutaj przed własną publicznością. Wygrywać takie mecze, cieszyć się grą. Tego nam brakowało na igrzyskach i po - mówił Nowakowski - Mam nadzieję, że w tych mistrzostwach Europy spiszemy się dla kibiców na medal, najlepiej złoty.

Kolejne spotkanie przed polską publicznością mistrzowie świata rozegrają już w niedzielę, jednak przeciwnik będzie o klasę gorszy. Ponownie miejscem starcia będzie krakowska Tauron Arena, a rywalem będą Grecy. W odróżnieniu do Polaków, mają na swoim koncie dwie porażki. Pierwszy gwizdek spotkania o godzinie 20:30.

Czytaj takżeME siatkarzy. Zobacz tabelę po meczu Polaków z Serbami

Komentarze (2)
avatar
Katon el Gordo
5.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kibice zrobili swoje, ale nie zapominajmy o organizatorach. Kalendarz rozgrywek to organizacyjna perfekcja. Więcej zrobić się nie dało, żeby wesprzeć Polaków w drodze do zwycięstwa nad Serbią. Czytaj całość
avatar
Romanov
5.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pani Moniko Skrzyniarz (nazwisko w otoczeniu mojej rodziny bliskie) nie ograli Serbów ale jak piszą inni wyrwali. Ograć tzn wygrać 3:0. Tę wygraną wykuli z duży wysiłkiem ale dopięli swego. Jak Czytaj całość