ME siatkarzy. Tie-break zadecydował. Portugalczycy znowu sprawili kłopoty rywalom

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Ukrainy w meczu z Portugalią
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: reprezentacja Ukrainy w meczu z Portugalią

Poziom obu drużyn w spotkaniu Portugalia - Ukraina mocno falował, co skutkowało wieloma zwrotami akcji w meczu. Ostatecznie zadecydował tie-break. W nim lepsza okazała się ekipa Ugisa Krastinsa.

W pierwszym niedzielnym spotkaniu grupy A mistrzostw Europy siatkarzy rozgrywanej w Tauron Arenie Kraków Ukraińcy zmierzyli się z Portugalczykami. Obie drużyny miały na swoim koncie jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Reprezentanci naszych wschodnich sąsiadów pokonali Greków 3:2, ale ulegli Serbom 0:3. Z kolei zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego przegrali z Polakami na inaugurację 1:3, ale sensacyjnie wygrali z Belgami po tie-breaku.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, więcej błędów popełniali jednak Ukraińcy, którzy przegrywali dwoma punktami. Błyskawicznie odrobili straty. Świetnie czytali grę rywali, co pozwoliło im odskoczyć na trzy punkty. Podopieczni Ugisa Krastinsa poszli za ciosem, znakomicie zagrywali i po asie Dmytro Wieckiego prowadzili już 19:14. W końcówce mieli już całkowitą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i wygrali 25:18.

Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego nie zamierzali się poddawać, kończyli swoje kontry, kąsali rywali zagrywką, co pozwoliło im odskoczyć na trzy punkty. Ukraińcy jednak po chwili przełamali się, dołożyli skuteczne bloki, dzięki czemu wyrównali wynik. W końcówce Portugalczycy znowu wrzucili piąty bieg, kontry kończył Alexandre Ferreira, a asa dołożył Andre Reis Lopes (19:15). Reprezentanci naszych wschodnich sąsiadów rzucili się do walki, na środku świetnie grał Jurij Semeniuk, jego koledzy wywierali presję zagrywką (22:22). Zdeprymowani Portugalczycy popełnili sporo błędów i ostatecznie przegrali 23:25.

ZOBACZ WIDEO: Aleksander Śliwka zachwycony po sukcesie kadry U19. "Złoto jest czymś niesamowitym"

Początek trzeciej partii także należał do Ukraińców, którzy po serwisach Dmytro Teriomenko wygrywali 3:0. Portugalczycy jednak nie złożyli broni i błyskawicznie wyrównali. Ich rywale popełniali masę błędów, co dało siatkarzom z południa Europy trzy punkty zaliczki. Ekipa Krastinsa jednak wróciła do gry, dzięki dobremu blokowi. W dalszej części jednak Portugalczycy dominowali dzięki dobrej zagrywce i czytaniu gry rywali. Kontrolowali już końcówkę i przedłużyli losy meczu.

Czwartą odsłonę zdecydowanie lepiej otworzyli Portugalczycy, którzy dołożyli punkty w bloku, skuteczniej prezentowali się w kontrze, co dało im pokaźną zaliczkę (7:3). Ukraińcy jednak odpowiedzieli tym samym, dzięki czemu doprowadzili do remisu. Wprawdzie gracze z Półwyspu Iberyjskiego ponownie odskoczyli na cztery punkty, lecz gra była szarpana, a ich rywale znowu wyrównali. O zwycięstwie w tej partii zadecydowała gra na przewagi. Swojego drugiego setbola wykorzystali Portugalczycy, blokiem popisał się Filip Cveticanin (26:24).

Na początku decydującej partii ekipa z południa Europy zbudowała niewielką przewagę dzięki dobremu blokowi (2:0). Ich przeciwnicy jednak błyskawicznie wyrównali. Po chwili Ukraińcy włączyli swój największy atut - zagrywkę, co pozwoliło im odskoczyć na dwa "oczka". Blok dołożył Ilja Kowalow i Ukraińcy mieli trzy piłki meczowe. Spotkanie zakończył blokiem Jurij Semeniuk.

Portugalia - Ukraina 2:3 (18:25, 23:25, 25:21, 26:24, 11:15)

Portugalia: Reis Lopes, Cveticanin, A. Ferreira, M. Ferreira, P. Martins, Tavares Rodrigues, Casas (libero) oraz Sinfronio, Marques, L. Martins, Da Silva, Lucas Gaspar, Andrade

Ukraina: Wiecki, Płotnicki, Teriomenko, Ostapenko, Didenko, Kowalow, Browa (libero) oraz Jereszczenko, Szczytkow, Sidorenko, Fomin (libero)

#DrużynaMPktSetyMałe punkty
1 Polska 5 14 15:4 443:391
2 Serbia 5 12 14:7 491:432
3 Ukraina 5 7 9:11 446:446
4 Portugalia 5 6 10:12 459:502
5 Belgia 5 4 7:12 408:435
6 Grecja 5 2 6:15 444:485

Czytaj więcej:
ME siatkarzy. Kapitan Serbii komplementuje Biało-Czerwonych. "Mam nadzieję, że zmierzymy się z Polską w finale"
ME siatkarzy. Kovacević nie drze szat po porażce. "Jestem dumny, że poradziliśmy sobie ze wszystkimi problemami"

Komentarze (0)