ME siatkarzy. Włosi śrubują serię zwycięstw. Zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie B

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Włoch
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Włoch
zdjęcie autora artykułu

W pierwszych środowych spotkaniach mistrzostw Europy najciekawiej zapowiadało się starcie Włoch i Słowenii. Mecz zapewnił pewną dawkę emocji, ale toczył się pod dyktando Italii, która zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie B.

Początek spotkania nie zapowiadał pewnej wygranej podopiecznych Ferdinando De Giorgiego. W ekipie włoskiej dwa ataki z rzędu zepsuł Giulio Pinali. Słoweńcy trafiali natomiast wszystko i praktycznie nie notowali błędów własnych. W pewnym momencie pierwszej partii zrobiły się cztery punkty przewagi, lecz od stanu 16:20 Włosi zdołali wyrównać wynik.

Następnie akcja toczyła się praktycznie punkt za punkt. Rozpoczęła się więc gra na przewagi. Słowenia miała piłkę w górze na zwycięstwo w secie, ale nie wykorzystała tego. Włosi natomiast zagrali spokojniej i doprowadzili do wygranej 27:25.

Drugą partię ponownie lepiej zaczęli podopieczni Alberto Giulianiego. W drugiej części tego seta jednak ponownie lepiej zaczęli grać Włosi. W ataku szalał 20-letni Alessandro Michieletto. Bardzo dobrze działał także pojedynczy blok. Końcówka drugiego seta była pokazem dominacji Italii, która wygrała 25:20.

ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Asystent Vitala Heynena wskazał ogromny atut Polaków. "Widzimy, jaką to ma moc"

Słoweńcy w drugiej partii z biegiem czasu grali coraz bardziej ospale. Tym samym Alberto Giuliani przed trzecim setem dokonał aż trzech zmian. Słowenia zaczęła bardzo dobrze, ale znów osłabła na sam koniec. Oba zespoły zaczęły się prześcigać w błędnych zagrywkach, lecz więcej zimnej krwi było po stronie włoskiej. W końcówce rozstrzygającym zawodnikiem był Gianluca Galassi, który najpierw zdobył punkt z ataku, a później skutecznie blokował Słoweńców. Włosi wygrali trzecią partię 25:23.

Zespół De Giorgiego rozegrał na mistrzostwach Europy czwarty mecz i zanotował czwarte zwycięstwo. Włochy są już pewne pierwszego miejsca w grupie B.

Z kolei spotkanie grupy C pomiędzy Rosją a Macedonią Północną nie miało większej historii. Rosjanie musieli wygrać i tak też zrobili. W żadnym z trzech setów Macedończycy nie przekroczyli 20 punktów.

Grupa D przyniosła za to wyrównane starcie kopciuszków, które miało wpływ na to, które zespoły awansują do fazy pucharowej. Słowacja przegrała z Chorwacją 1:3. Oba zespoły walczyły do upadłego, a dwa razy do wyłonienia zwycięzcy seta była potrzebna gra na przewagi. Słowacja mimo przegranej nadal zachowuje szanse na czwarte miejsce w grupie. Chorwacja z kolei jest już pewna gry w fazie pucharowej.

Wyniki:

Grupa B: Włochy - Słowenia 3:0 (27:25, 25:20, 25:23) Grupa C: Rosja - Macedonia Północna 3:0 (25:15, 25:13, 25:18) Grupa D: Słowacja - Chorwacja 1:3 (27:25, 19:25, 19:25, 29:31)

Czytaj także: "Wiele zachowań pod publiczkę". Wicemistrz świata nie zostawił suchej nitki na Heynenie Ze szpitala na parkiet. Niesamowita historia portugalskiego siatkarza

Źródło artykułu:
Komentarze (0)