Tauron Liga. Beniaminek znów pokazał pazur. Ależ metamorfoza "wilczyc" z Opola!
Wydawało się, że siatkarki UNI Opole są już na deskach, ale przegrywając 0:2 potrafiły odebrać cenne punkty gospodyniom i zwyciężyć w tie-breaku. Legionowiankom nie pomógł nawet efektowny debiut kubańskiej atakującej, Gyselle Silvy Franco.
W ogromnych tarapatach była Anna Bączyńska, widać było po niej respekt dla blokujących legionowianek. Na przeciwnym biegunie była Yaprak Erkek i Olivia Różański. Skrzydła w drużynie prowadzonej przez Alessandro Chiappiniego funkcjonowały bez zarzutu. Opolanki nie mogły odnaleźć swojego rytmu gry, ich ataki lądowały w siatce, bądź też były z łatwością podbijane przez dobrze ustawioną Izabelę Lemańczyk (15:9). Pojedynczy blok Darii Szczyrby na Bączyńskiej zamknął drugą część spotkania (25:20).
W trzeciej partii siatkarki beniaminka Tauron Ligi nie miały już nic do stracenia i długo udawało im się utrzymywać wynik w okolicach remisu (12:12). Z przepychanek na siatce wyszły obronną ręką, ale seria punktów zdobytych przy zagrywce Kingi Stronias okazała się nie do przecenienia (15:18). Swoje dołożyła także w zagrywce Bidias i to spotkanie trwało dalej (18:25).
ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!Losy tie-breaka również do samego końca wisiały na włosku, na zmianie stron goście prowadzili jednym punktem (7:8). "Wilczyce" z Opola ponownie postraszyły rywalki zagrywką, a na siatce królowała Orzyłowska (8:14). Po ataku blok-aut Bidias ze zwycięstwa cieszyły się przyjezdne i niespodzianka stała się faktem (9:15).
IŁCapital Legionovia Legionowo - UNI Opole 2:3 (25:13, 25:20, 18:25, 19:25, 9:15)
Uni: Orzyłowska, Stronias, Bidias, Pellegrino, Wołodko, Bączyńska, Adamek (libero) oraz Pamuła, Makarowska
IłCapital: Tokarska, Barfield, Różański, Erkek, Silva, Grabka, Lemańczyk (libero) oraz Szymańska, Dąbrowska, Szczyrba, Damaske, Gryka
MVP: Regiane Bidias (UNI Opole)
Zobacz również:
Resovia nie chce zwolnić. Plan na sobotę w PlusLidze i Tauron Lidze
"Miał swoje widzimisię". Były prezes PZPS zabrał głos na temat współpracy z Vitalem Heynenem