Ekipa Leona wciąż niepokonana. Kryzys kolejnego giganta

Materiały prasowe / SerieA / Na zdjęciu: Wilfredo Leon
Materiały prasowe / SerieA / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

Sir Safety Conad Perugia Wilfredo Leona z kolejnym zwycięstwem. Powodów do zadowolenia nie ma Mateusz Biernat, bo jego klub pozostaje bez wygranej. Kryzys na początku sezonu zdaje się mieć kolejny gigant, oprócz Lube problemy ma zespół z Modeny.

Zespół polskiego przyjmującego na fali w Serie A. Sir Safety Conad Perugia Wilfredo Leona w środę odniosła kolejne zwycięstwo. Tym razem na wyjeździe okazała się lepsza od Gioiella Prismy Taranto, którą pokonała w czterech setach. Do zwycięstwa zespół z Umbrii poprowadzili Wilfredo Leon oraz Kamil Rychlicki, którzy zdobyli po 15 "oczek". Drużyna z Perugii jest jest jedną z dwóch niepokonanych ekip w Serie A.

Powodów do zadowolenia nie może mieć Mateusz Biernat. Consar RCM Ravenna w środę poniosła czwartą porażkę w sezonie, zespół polskiego rozgrywającego nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa. Tym razem ekipa z Rawenny uległa u siebie Vero Volley Monza 1:3. Polak wyszedł na boisko w podstawowym składzie, ale nie zdobył żadnego punktu. Z kolei w drużynie gości znakomity początek sezonu ma Georg Grozer, który w środę wywalczył aż 21 punktów.

Hitem 4. kolejki było starcie Leo Shoes PerkinElmer Modena z Gas Sales Bluenergy Piacenza. Naszpikowana takimi gwiazdami jak Earvin N'gapeth, Bruno Rezende, Joandry Leal czy Nimir Abdel-Aziz Modena nie poradziła sobie ze skuteczną ekipą z Piacenzy i tym razem przegrała 1:3.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"

Po raz kolejny dobrze zaprezentował się Adis Lagumdzija, który zdobył 25 "oczek". Po drugiej stronie siatki w ofensywie swoje zadanie spłeniał tylko N'gapeth. Po 3 meczach ekipa z Modeny ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo i dwie porażki. Z kolei zespół z Piacenzy jeszcze nie zaznał smaku przegranej i jest liderem ligi, dlatego że ma jeden mecz rozegrany więcej od ekipy z Perugii.

Dość nieoczekiwanie pierwszej porażki w sezonie doznał Itas Trentino, który stracił pozycję lidera. Ekipę Angelo Lorenzettiego z rytmu wybiła kontuzja lidera Alessandro Michieletto. Ich problemy bezlitośnie wykorzystało Kioene Padova. W ofensywie dobrze radzili sobie Linus Weber i Mattia Bottolo, a faworyzowany zespół z Trydentu nie potrafił znaleźć na nich odpowiedzi.

W pozostałych meczach Cucine Lube Civitanova w trzech setach ograło Verona Volley. Również Allianz Milano w takim samym stosunku okazał się lepszy od Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia. Top Volley Cisterna pauzowała.

Wyniki 4. kolejki Serie A:

Gioiella Prisma Taranto - Sir Sicoma Monini Perugia 1:3 (19:25, 25:25, 16:25, 17:25)

Consar RCM Ravenna - Vero Volley Monza 1:3 (17:25, 18:25, 25:19, 14:25)

Cucine Lube Civitanova - Verona Volley 3:0 (25:22, 25:20, 25:20)

Leo Shoes PerkinElmer Modena - Gas Sales Bluenergy Piacenza 1:3 (25:20, 21:25, 20:25, 23:25)

Itas Trentino - Kioene Padova 2:3 (25:17, 28:30, 24:26, 25:16, 17:19)

Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia - Allianz Milano 0:3 (20:25, 29:31, 23:25)

Czytaj więcej:
Konkretna deklaracja kandydata na selekcjonera. "O tym zapewniam"
Mocna deklaracja jednego z faworytów na trenera siatkarzy. To wiele zmienia

Komentarze (0)