Z beniaminkiem nie ma lekko. Emocjonujące starcie w Opolu

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź

Beniaminek TAURON Ligi ani myśli o płaceniu frycowego. Siatkarki UNI Opole co prawda przegrały po raz czwarty w sezonie, jednak brązowe medalistki ostatnich rozgrywek, ŁKS Commercecon Łódź, musiały się mocno napracować na trzy punkty (3:1).

Przed starciem brązowych medalistek ostatniego sezonu z absolutnym beniaminkiem, paradoksalnie, faworyta trudno było wskazać. Teoretycznie większe szanse powinny mieć Biało-Czerwono-Białe, jednak gospodynie wcześniej wielokrotnie udowadniały, że frycowego nie zamierzają płacić.

Inauguracyjna odsłona tylko to potwierdziła. Opolanki od początku przejęły inicjatywę, jednak triumfowały dopiero po grze na przewagi. Duża w tym zasługa Vivian Pellegrino, która rzadko myliła się w ataku. Skuteczności nie brakowało także duetowi skrzydłowych, Regiane Bidias i Oliwii Sieradzkiej. ŁKS mógł liczyć na doskonałą współpracę środkowych, Klaudii Alagierskiej i Kamili Witkowskiej z Robertą Ratzke. Jak w transie grała również Veronica Jones-Perry. W kluczowym momencie Amerykanka jednak zawiodła.

Rozjuszone porażką przyjezdne, w kolejnej partii odpowiedziały. Opolanki szybko znalazły się na deskach i do końca nie zdołały się podnieść. Podopieczne Nicoli Vettoriego posypały się najpierw po serii zagrywek Kamili Witkowskiej, a chwilę później Weroniki Sobiczewskiej. Różnica ośmiu punktów utrzymywała się przez długi czas. W końcówce doskonałą pracę na linii 9. metra wykonała jeszcze Roberta Ratzke. Przy fatalnym przyjęciu rywalek, do wygranej nie trzeba było wiele więcej.

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

Trzeci set okazał się kluczowy dla losów meczu. Tym razem to goście mieli więcej powodów do zadowolenia. Wnioski z inauguracyjnej partii zostały wyciągnięte i wojna nerwów zakończyła się po myśli ŁKS-u. Trzykrotnie w końcówce niezbędna okazała się wideoweryfikacja. Nie pomogła ona jednak opolankom, które w końcówce odrobiły czteropunktową stratę dzięki doskonałej grze duetu Regiane Bidias - Anna Bączyńska. Bohaterką łódzkiej ekipy ponownie była Veronica Jones-Perry, w ataku niemal nieomylna.

W czwartej odsłonie ambitne opolanki długo opierały się rywalkom. Przez moment pachniało nawet niespodzianką, bowiem biało-czerwono-białe nie były w stanie wypracować przewagi i postawić kropki nad "i". Po ataku Kinga Stronias pachniało tie-breakiem (19:17). Dobrze grające opolanki wypracowały bowiem niewielką przewagę (19:17). Decydujące okazało się jednak doświadczenie zawodniczek Michala Maška. W kluczowym momencie Weronika Sobiczewska kolejny raz poczęstowała beniaminka trudną zagrywką, udaną serią rozstrzygając losy meczu.

UNI Opole - ŁKS Commercecon Łódź  1:3 (27:25, 12:25, 25:27, 21:25)

UNI Opole: Orzyłowska, Stronias, Bidias, Pellegrino, Makarowska, Bączyńska, Adamek (libero) oraz Wołodko, Pamuła;

ŁKS Commercecon: Grajber, Witkowska, Sobiczewska, John-Perry, Ratzke, Alagierska, Strasz (libero) oraz Jukoski, Piasecka, Maj-Erwardt (libero).

MVP: Kamila Witkowska

Tabela Tauron Ligi:

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty Chemik Police 56 22 18 4 60:18
2 KS DevelopRes Rzeszów 55 22 20 2 63:25
3 ŁKS Commercecon Łódź 46 22 15 7 51:32
4 IŁ Capital Legionovia Legionowo 42 22 16 6 53:38
5 Grot Budowlani Łódź 36 22 11 11 45:37
6 MOYA Radomka Radom 36 22 11 11 46:38
7 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 31 22 11 11 42:47
8 UNI Opole 26 22 9 13 38:51
9 Energa MKS Kalisz 23 22 7 15 35:53
10 KGHM #VolleyWrocław 17 22 6 16 27:56
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 17 22 5 17 32:57
12 Joker Świecie 11 22 3 19 21:61

Czytaj także:
Siatkarki Grot Budowlanych Łódź coraz mocniejsze. Jest pozytywny bodziec
Przełamanie w hali Podpromie. Pierwsza taka wygrana od pięciu lat!

Źródło artykułu: