Przełamanie w hali Podpromie. Pierwsza taka wygrana od pięciu lat!

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów

Projektowi Warszawa nie udało się powtórzyć dobrego wyniku w hali Podpromie. Po pięciu latach porażek na własnym boisku ze stołeczną ekipą, Asseco Resovia efektownie wygrała i przełamała złą passę z czołówką ligi.

- Jestem daleki od paniki, załamywania się - mówił przed tygodniem Paweł Zatorski i choć mówił pewnie, to dopiero spotkanie Asseco Resovii z Projektem Warszawa potwierdziło, że rzeszowski klub potrafi grać z czołówką ligi.

Warszawianie do stolicy Podkarpacia przyjechali jako ubiegłoroczni brązowi medaliści i początkowo to oni nadawali ton zagraniom (3:0). Co prawda resoviacy szybko odrabiali straty, jak choćby te początkowe dzięki zagrywce Jakuba Kochanowskiego, lecz gra na wysokiej sytuacyjnej piłce była atutem przyjezdnych (7:10).

Kontrolę warszawianie stracili dopiero gdy gospodarze włączyli do swojej gry blok (5:1), a także środek siatki - coś od czego Asseco Resovia stroniła w tym sezonie. Wówczas rzeszowianie przełamali wynik na swoją korzyść (18:17), a zdominować w końcówce pomógł mu sam rywal. Podwójna zmiana Andrei Anastasiego nie spełniła swojego zadania, a jedynie wybiła z rytmu Projekt jeszcze bardziej (20:17, 25:21).

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

Podbudowana efektownym zakończeniem premierowej partii Asseco Resovia, w drugiej od samego początku pilnowała inicjatywy. Regularności brakowało jej tylko w polu serwisowym, a największą różnicę między zespołami widać było na skrzydłach. Słabo radził sobie Igor Grobelny, a Dusan Petković i Bartosz Kwolek punkty przeplatali błędami własnymi (7:11).

Dopiero trzy floatowe serwisy Andrzeja Wrony pozwoliły Projektowi złapać kontakt z Resovią (16:16), ale nic poza tym. W wymianie męskich ciosów większą siłą rażenia popisała się ekipa znad Wisłoka. Kropkę nad "i" postawiła blokując Petkovicia (26:24).

Trzeci set okazał się formalnością. Asseco Resovia otworzyła go od trzech bloków (3:0), a w dalszej jego części bawiła się z przeciwnikiem. Bardzo dobrze prezentował się Jan Kozamernik jak również Maciej Muzaj, a Sam Deroo był najczęściej wybieraną opcją na wysokiej piłce. Raz wypracowana pięciopunktowa przewaga (8:3, 13:8) wystarczyła gospodarzom na skończenie seta i meczu. Anastasi próbował rotować składem, lecz ani Jay Blankenau, ani Mateusz Janikowski nie zdołali zastopować rywali. Atak Muzaja zakończył mecz (25:20).

To nie koniec spotkań Asseco Resovii z czołówką PlusLigi. W następnej kolejce rzeszowianie pojadą do Bełchatowa mierzyć się z PGE Skrą. Z kolei Projekt Warszawa będzie miał równie trudne zadanie. Podejmować będzie Trefl Gdańsk.

7. kolejka PlusLigi:

Asseco Resovia Rzeszów - Projekt Warszawa 3:0 (25:21, 26:24, 25:20)

Asseco Resovia: Muzaj, Kozamernik, Deroo, Kochanowski, Drzyzga, Cebulj, Zatorski (libero) oraz Bucki, Woicki, Szerszeń

Projekt: Trinidad, Wrona, Kwolek, Grobelny, Nowakowski, Petković, Wojtaszek (libero) oraz Janikowski, Blankenau, Superlak,

MVP: Maciej Muzaj (Asseco Resovia Rzeszów)

Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police rozpoczął i zakończył mecz asami

Komentarze (5)
avatar
panda25
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Naprawdę dobry mecz rzeszowian! Być może i jest to oczekiwany sygnał "spasowania się" drużyny? Dzisiaj zagrał zdecydowanie lepiej rozgrywający (obiektywnie i w porównaniu z warszawską drużyną). Czytaj całość
avatar
ShirleyBenek
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
obiektywny
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W wykonaniu Resovii wyglądało to dosyć obiecująco! Powiadają, że "jedna jaskółka wiosny nie czyni"! Wydaje się jednak, że gra Reski, jak zapowiadają niektórzy zawodnicy, zmierza ku dobremu! Pro Czytaj całość
avatar
Janusz Gil
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden mecz to jeszcze nie przełamanie. 
avatar
Legionowiak 3.0
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Resovia mnie zaimponowała! W końcu świetny mecz i dobra siatkówka w wykonaniu Resovii!