Pierwszy poważny sprawdzian Aluronu CMC Warty Zawiercie. Jastrzębski Węgiel powie: "sprawdzam!"

- Teraz dopiero przekonamy się czy ten blok jest faktycznie niezły, czy jednak potrzeba nad nim jeszcze więcej pracy - mówi przed meczem z Jastrzębskim Węglem atakujący Aluronu CMC Warty Zawiercie Dawid Konarski.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Dawid Konarski WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Dawid Konarski
Jurajscy Rycerze po siedmiu kolejkach zajmują trzecie miejsce w tabeli PlusLigi. Jednak tak naprawdę wszystkie "trudniejsze" mecze wciąż są przed nimi. Na początek tej serii ekipa Igora Kolakovicia zagra na wyjeździe z mistrzem Polski, Jastrzębskim Węglem.

- Mecze z czołówką ligi to spotkania większego napięcia, odbywają się przy komplecie publiczności i wywołują więcej adrenaliny. Ja czekam na mecze Pucharu Polski i play-off, ale najpierw, aby osiągnąć te cele, musimy dobrze grać i punktować - mówi w rozmowie z klubowymi mediami Dawid Konarski.

- Wiedzieliśmy, że mecze z czołówką tabeli będą w dalszej części pierwszej rundy. Na dzień dobry jest mistrz Polski. Przekonamy się czy ten nasz blok jest faktycznie niezły, czy jednak potrzeba nad nim jeszcze więcej pracy - dodaje atakujący Aluronu CMC Warty Zawiercie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie

Dawid Konarski to człowiek, który doskonale zna zapach szatni w Jastrzębiu-Zdroju. W tamtejszym klubie spędził dwa sezony - 2018/2019 i 2019/2020.

- Tak się porobiło, że w zespole z Jastrzębia doszło do przetasowań. Teraz gra tam pół ZAKSY i pół Jastrzębia. Są tam właściwie sami moi znajomi oprócz Clevenota i Boyera. Z niektórymi miałem przyjemność grać po tej samej stronie boiska. Teraz się to zmieni. Nie mogę się doczekać - podkreślił.

Zapytany o sposób na jastrzębian siatkarz Aluronu CMC Warty wskazał na blok, ale również na ogólną całą dobrą dyspozycję jego drużyny.

- W bloku czuję się fajnie, ale trzeba pamiętać, że w Jastrzębiu grają znakomici skrzydłowi. Poza tym Toniutti na pewno będzie tak grał, abym ja za dużo roboty w bloku nie miał, moje ostatnie spotkania przeciwko drużynie, w której grał, właśnie tak wyglądały - powiedział.

- Jastrzębski Węgiel to bardzo zgrany kolektyw, w każdym meczu ktoś inny jest liderem tej drużyny. Ze dwa mecze temu Toniutti dużo grał środkiem. Widać, że każda opcja w ataku jest bardzo dobra. Trzeba się przygotować na to, że każdy z nich zagra najlepszy mecz. Ale liczę na to, że my też się postawimy, że będzie to bardzo dobre widowisko, które zakończy się naszą wygraną - zapowiada Konarski.

Mecz zaplanowano na sobotę, 20 listopada na godzinę 14:45.

Sprawdź także: Mecz Kaszubski znów strzałem w "10"! Rekord frekwencji w tym sezonie PlusLigi!

Kto wygra mecz w Jastrzębiu-Zdroju?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×