PlusLiga. Rewolucja w Asseco Resovii Rzeszów? Prezes klubu zabrał głos
Ostatnie tygodnie nie są zbyt udane dla siatkarzy Asseco Resovii Rzeszów. Zespół przegrał pięć z sześciu spotkań i spadł na ósme miejsce w tabeli. Kryzys w drużynie jest aż nadto widoczny. Problem dostrzega również prezes klubu Piotr Maciąg.
Patrząc na transfery, jakich klub dokonał przed startem sezonu, wydawało się, że Pasy w końcu włączą się do walki o najwyższe cele. Pozyskanie Jakuba Kochanowskiego, Pawła Zatorskiego, Macieja Muzaja oraz Sama Deroo i Jana Kozamernika, znacząco zwiększyło siłę zespołu, jednak wyniki dotychczasowych meczów kompletnie tego nie odzwierciedlają.
Wypowiadania się na temat postawy zespołu zdecydowanie unika Alberto Giuliani. Doświadczony szkoleniowiec, po przegranej z Treflem Gdańsk błyskawicznie opuścił parkiet, nie odpowiadając na pytania dziennikarzy. Wśród kibiców coraz częściej pojawiają się głosy, że doświadczony szkoleniowiec jako pierwszy powinien ponieść konsekwencje słabych wyników.
ZOBACZ WIDEO: "Hardkorowe stejki". Burneika dał kulinarny popisPrezes klubu, Piotr Maciąg, mimo problemów zachowuje spokój. W rozmowie z TVP Sport przedstawiciel klubu z Podkarpacia przyznał, że żadne gwałtowne ruchy, zarówno jeśli chodzi o kadrę, jak i sztab szkoleniowy, nie są planowane.
- Nie planuję zmian. Trudny moment nie jest chwilą na przeprowadzanie rewolucji. Trener ma moje pełne wsparcie i zaufanie. Tak samo wygląda to ze strony drużyny. Gramy słabo, jesteśmy w trudnej sytuacji, ale sztuką jest się z niej podnieść. Wierzę, że mamy potencjał do tego, by walczyć o najwyższe cele w lidze - powiedział prezes Asseco Resovii Rzeszów.
Czytaj także:
Wiemy, kiedy mamy poznać selekcjonera mistrzów świata. "Nie narzucę swojego zdania"
Koronawirus miesza w europejskich ligach. "Polskich" zespołów też to dotyczy