Zaskakujące słowa Gino Sirciego po wyborze Nikoli Grbicia na trenera reprezentacji Polski

Prezes Sir Sicoma Monini Perugia skomentował wybór Nikoli Grbicia na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy. Gino Sirci wielokrotnie podkreślał, że jest zdecydowanym przeciwnikiem takiego rozwiązania.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Nikola Grbić WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Nikola Grbić
- Nie widzę możliwości łączenia pracy w naszym klubie z innym dużym przedsięwzięciem. Nie da się pracować jednocześnie w bardzo silnym klubie oraz bardzo silnej reprezentacji i w obu tych miejscach wykonywać swoje zadania najlepiej jak to możliwe. To nie jest właściwa droga do sukcesów w sporcie - mówił jeszcze w październiku Gino Sirci, udzielając wywiadu dla naszego portalu.

Mimo sprzeciwu pracodawcy Nikola Grbić nie zrezygnował z przystąpienia do konkursu na selekcjonera reprezentacji Polski. Serb był zdecydowanym faworytem wyścigu o posadę szkoleniowca ekipy mistrzów świata i zgodnie z przewidywaniami to właśnie on poprowadzi Biało-Czerwonych w kolejnym sezonie. Gino Sirci, który wcześniej nie dopuszczał myśli o łączeniu przez szkoleniowca pracy w klubie i reprezentacji, zapewnia, że takie rozwiązanie bardzo go satysfakcjonuje.

- Chciałem pracować z Grbiciem na wyłączność. Zdecydował jednak, że chce zostać selekcjonerem reprezentacji Polski siatkarzy. To jego wybór i muszę go zaakceptować. Jeśli wygra coś z reprezentacją Polski, będę szczęśliwy. Aplikacje do konkursu wysłali też Lorenzo Bernardi czy Andrea Giani. Cieszę się, że mój trener z nimi wygrał. Jestem dumny! - powiedział w rozmowie z TVP Sport prezes aktualnego lidera włoskiej Serie A.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Włoch nie ukrywa również, że podpisując kontrakt z doświadczonym szkoleniowcem, nie spodziewał się, że kilka miesięcy później triumfator Ligi Mistrzów z 2021 roku otrzyma szansę poprowadzenia ekipy dwukrotnych mistrzów świata. Stąd brak jakiegokolwiek punktu dotyczącego łączenia pracy w klubie z prowadzeniem drużyny narodowej.

- Kiedy spisywaliśmy umowę, nie wzięliśmy pod uwagę opcji z przejęciem reprezentacji. Były ważniejsze sprawy - kwota wykupu, to, czy zdecyduje się wrócić do Włoch, budowa drużyny… Nie zastanawiałem się wtedy nad kwestią możliwości łączenia funkcji - przyznał Gino Sirci.

Umowa Nikoli Grbicia z PZPS obowiązywać ma do 2024 roku. Serwis sport.pl poinformował, że Serb za rok pracy ma otrzymać 130 tys. euro.

Czytaj także:
Sebastian Świderski odkrywa kulisy wyboru nowego selekcjonera Biało-Czerwonych
Ile będzie zarabiać nowy trener polskich siatkarzy? Pojawiła się konkretna kwota

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×