Lider wstrząśnięty, ale nie zmieszany. Niespodziewane emocje w hali na Podpromiu

Szykuje się sensacyjny powrót? Dla reprezentacji Polski siatkarek byłoby to ogromne wzmocnienie

Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów do meczu z Polskimi Przetworami Pałac Bydgoszcz przystępowały w roli absolutnego faworyta. Gospodynie to lider rozgrywek, z kolei rywalki obok Jokera Świecie, zaliczane są do grona maruderów. Dla ekipy znad Brdy, jubileuszowy, 30. sezon w elicie, miał wiązać się z grą o medale. Boisko zweryfikowało jednak te plany, podopieczne Alessandro Lodiego zmuszone są walczyć o utrzymanie.

Mecz w Rzeszowie sytuacji gości nie poprawił, choć zaczęło się od trzęsienia ziemi. Pewne swego rzeszowianki przegrały bowiem bardzo dotkliwie. Zaledwie 18 punktów wywalczone na własnym parkiecie to niemal kompromitacja zawodniczek Stephane Antigi. Przyjezdne bezlitośnie obnażały jakość przyjęcia Rysic z Podkarpacia. Efektowne serie w wykonaniu Mariany Cassemiro i Majki Szczepańskiej-Pogody oraz skuteczne ataki Zuzanna Szperlak przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść drużyny znad Brdy. Zaskoczone wicemistrzynie Polski nie miały pomysłu jak odpowiedzieć.

Rzeszowianki zreflektowały się w kolejnej odsłonie. Tym razem role się odwróciły. Developres powoli, aczkolwiek konsekwentnie budował przewagę. W ataku nie zawodziły Kara Bajema i Bruna Honorio Marques. Kapitalnie wyglądała współpraca Katarzyny Wenerskiej z Anną Stencel. Przyjezdne starały się odgryzać, jednak wobec słabszego serwisu i tylko dwóch solidnych opcji w ataku, w osobach Majki Szczepańskiej-Pogody i Zuzanny Szperlak, były bezradne. Miejscowe w połowie partii odskoczyły na sześć punktów i z czasem tylko utrzymywały przewagę, pewnie triumfując.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

Przełomowy dla losów meczu okazał się trzeci set, ponownie wygrany przez miejscowe. Rzeszowianki musiały się jednak mocno napracować, bowiem początek należał do rywalek. Po bloku Leticii Hage na Brunie Honorio było 8:12. Sygnał do natarcia dały Anna Stencel i Kara Bajema, które wspólnie wzięły na swoje barki odpowiedzialność za zdobywanie punktów. Dzięki wsponianej dwójce Rysice odzyskały inicjatywę i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Decydujące ciosy, jak przystało na kapitan, zadała Jelena Blagojević.

Ostatnia partia to już egzekucja w wykonaniu faworyta. Rzeszowianki ustawiły sobie rywalki w narożniku już po kilku pierwszych akcjach. Po zagrywkach Dominiki Witowskiej najpierw zrobiło się 6:1, a później 16:10. Po drugiej serii, Pałacanki nie były już w stanie odpowiedzieć. Chwilę później po raz drugi w rolę egzekutora wcieliła się Jelena Blagojević. Przyjezdne kompletnie nie radziły sobie w przyjęciu i ostatecznie poległy do 14.

Developres Bella Dolina Rzeszów - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:1 (18:25, 25:18, 25:22, 25:14)

Developres: Bruna, Blagojević, Stencel, Wenerska, Witkowska, Bajema, Przybyła (libero) oraz Rapacz, Krajewska;

Pałac: Szperlak, Cassemiro, Majkowska, Różyńska, Szczepańska-Pogoda, Bałdyga, Saad (libero) oraz Kobus.

MVP: Katarzyna Wenerska (Developres Bella Dolina Rzeszów)

Tabela Tauron Ligi:

Czytaj także:
Nowy trener Polek przemówił. Zdradził dwa cele na reprezentację
Zawodniczki mówiły o nim, że był ich największym fanem. Oto trener reprezentacji Polski siatkarek