Boiskowe siatkarskie emocje przyćmione losowaniem. W piątek poznamy rywali polskich zespołów

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Już w piątek odbędzie się losowanie ćwierćfinałów Ligi Mistrzów siatkarzy oraz Ligi Mistrzyń siatkarek, w którym zobaczymy trzy zespoły z Polski. Ponadto dojdzie do pojedynków w Tauron Lidze i PlusLidze.

Kibice siatkówki w piątek będą emocjonować się już od godziny 13:00. Właśnie wtedy rozpocznie się losowanie ćwierćfinałów Ligi Mistrzów siatkarzy oraz Ligi Mistrzyń siatkarek. Wśród panów awans do najlepszej ósemki wywalczył Jastrzębski Węgiel oraz Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Rozstawiony będzie jedynie mistrz Polski.

W kolejnej fazie turnieju pań zobaczymy tylko lidera Tauron Ligi - Developres Bella Dolina Rzeszów. Grupa Azoty Chemik Police mimo czterech zwycięstw nie powtórzył sukcesu sprzed roku. Jedyny reprezentant Polski nie będzie rozstawiony.

Piątkowe losowanie ćwierćfinałów Ligi Mistrzów i Mistrzyń odbędzie się o 13:00. Transmisja w Polsacie Sport.

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

Natomiast o godzinie 17:30 rozpoczną się już boiskowe emocje związane z 19. kolejką Tauron Ligi. Świetnie spisujący się ostatnimi czasy BKS BOSTIK Bielsko-Biała będzie gościć IŁ Capital Legionovia Legionowo, która w ostatnich czternastu meczach przegrała tylko z mistrzem Polski.

Gospodynie po pokonaniu Grupy Azoty Chemika Police nabrały pewności siebie i grają jak natchnione. Od blisko dwóch miesięcy nie zaznały goryczy porażki i legitymują się sześcioma zwycięstwami z rzędu. To przełożyło się na pozycje w tabeli, zespół z Bielsko-Białej zajmuje aktualnie 7. miejsce i ma spore szanse na występ w ćwierćfinale.

Powodów do narzekania nie ma również drużyna z Legionowa. Po dziesięciu zwycięstwach z rzędu przydarzyła im się spodziewana porażka w Policach, jednak IŁ Capital Legionovia ponownie łapie rytm. Podopieczne Alessandro Chiappiniego plasują się aktualnie na 3. lokacie w lidze mając taki sam bilans jak aktualny mistrz Polski.

Ostatnim siatkarskim akcentem w piątek będzie inauguracyjne starcie w PlusLidze, gdzie Cuprum Lubin podejmie LUK Lublin. Oba zespoły spisują się przeciętnie, ale lepiej radzi sobie beniaminek, który walczy o awans do fazy play-off. Lubinianie muszą uważać, bowiem znajdująca się w strefie spadkowej PSG Stal Nysa powoli niweluje dystans. Aktualnie gospodarze mają nad nimi osiem punktów przewagi.

Lubinianie w 2022 roku wygrali tylko jedno spotkanie, pokonując przed własną publicznością Trefl Gdańsk. W kolejnych starciach mimo walki nie udało im się zanotować żadnego zwycięstwa. Zdecydowanie najbardziej w pamięci pozostanie domowa porażka z Aluron CMC Wartą Zawiercie, która przyjechała bez nominalnego rozgrywającego.

LUK Lublin miał okres, kiedy to zanotował cztery zwycięstwa z rzędu pokonując na wyjeździe PGE Skrę Bełchatów i Asseco Resovię Rzeszów. Aktualnie beniaminek nie ma najlepszego kalendarza, ale i tak potrafił zaskoczyć i pokonać u siebie co prawda osłabiony, ale faworyzowany Projekt Warszawa. Większość spodziewała się, ze lublinianie będą bronić się przed spadkiem, a tymczasem drużyna ze stolicy województwa Lubelskiego walczy o awans do ćwierćfinału PlusLigi.

Piątek w Tauron Lidze:

17:30, BKS BOSTIK Bielsko-Biała - IŁ Capital Legionovia Legionowo (transmisja w Polsacie Sport)

Poniedziałek w PlusLidze:

20:30, Cuprum Lubin - LUK Lublin (transmisja w Polsacie Sport)

Przeczytaj także:
Z Jastrzębskim Węglem zdobył medal mistrzostw Polski. Teraz poprowadzi reprezentację Słowenii
Takiego wyniku seta dawno nie widziałeś. Beniaminek postraszył faworyta

Źródło artykułu: