Sobotnie emocje tylko w Pucharze Polski. Czas poznać finalistów turnieju

Trener polskiego klubu chce pomóc rodakowi. Zwrócił się do mediów

Na sobotę zaplanowane zostały półfinałowe spotkania Pucharu Polski. O 14:45 walkę o awans do finału rozpocznie obrońca tytułu - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która podejmie Trefl Gdańsk. Natomiast o godzinie 18:00 odbędzie się drugie starcie, gdzie mistrz Polski Jastrzębski Węgiel zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów. Faza Final Four rozgrywana będzie na parkiecie we Wrocławiu.

Pierwsze sobotnie starcie powinno dostarczyć mniej emocji niż kolejne. Grupa Azoty ZAKSA w tym sezonie nie przegrała jeszcze żadnego meczu w PlusLidze, a w bezpośrednim pojedynku z Treflem zwyciężyła na terenie rywala 3:0. Mimo, że gdańszczanie w ostatnim czasie prezentują się dużo lepiej niż wcześniej to ich szanse na zaskoczenie faworyta są nikłe. Natomiast kędzierzynianie muszą wyciągnąć wnioski po spotkaniu z PSG Stalą Nysa, które co prawda zwyciężyli, ale styl w jakim to zrobili pozostawił wiele do życzenia.

Zdecydowanie ciekawszy powinien być drugi półfinałowy pojedynek. Odkąd Asseco Resovię prowadzi Marcelo Mendez, gra nieco się poprawiła, ale do ideału jeszcze daleko. Rzeszowianie nie zaliczają już wpadek, ale bardzo trudno jest im pokonać drużyny ze ścisłej czołówki. Natomiast mistrz Polski ma na swoim koncie aż dziewiętnaście zwycięstw z rzędu. Jastrzębianie z kompletem punktów wygrali swoją grupę w Lidze Mistrzów, jednak w PlusLidze zdarzyło im się łapać porażki, przez co aktualnie w tabeli plasują się za niepokonaną Grupą Azoty ZAKSĄ. Nieco ponad miesiąc temu oba zespoły zmierzyły się ze sobą w Jastrzębiu-Zdroju, wówczas górą byli gospodarze.

Można spodziewać się, że kędzierzynianie oraz jastrzębianie zgodnie z przewidywaniami awansują do finału. Oba zespoły są aktualnie najlepszymi w Polsce i powinny poradzić sobie z rolą faworyta w swoich półfinałach.

Półfinałowe spotkania w Pucharze Polski:

14:45, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk (transmisja w Polsacie Sport)

18:00, Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów (transmisja w Polsacie Sport)

Przeczytaj także:
Polski mistrz świata wrócił z Ukrainy. "Moi koledzy się boją, śpią po pół godziny na dobę"
Mistrzostwa świata w Rosji?! To wciąż możliwe

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem