Drużyna ze Stuttgartu, w barwach której występuje Julia Nowicka, w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. Awansowała do finału Pucharu CEV, jest też liderem Bundesligi. Jednak pierwszym skalpem okazało się krajowe trofeum, czwarte w historii klubu i pierwsze od 2017 roku.
Spotkanie z Dresdner SC pierwotnie miało odbyć się dwa tygodnie wcześniej, ale zostało przełożone ze względu na pozytywne wyniki testów na koronawirusa w drużynie Allianzu MTV Stuttgart. Kilkudniowa przerwa nie wybiła nie wybiła jej jednak z rytmu. Zespół prowadzony przez Tore Aleksandersen wygrał w trzech setach - do 17, 15 i 15.
Na boisku zaprezentowała się też reprezentantka Polski Julia Nowicka, która latem przeszła z Grot Budowlanych Łódź właśnie do drużyny ze Stuttgartu. Jednak w finale pełniła rolę zmienniczki dla belgijskiej rozgrywającej Ilki Van de Vyver.
ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi
Liderką triumfatorek turnieju o Puchar Niemiec była przyjmująca Simone Lee, która zdobyła 19 punktów. 16 oczek dołożyła Krystal Rivers. Po drugiej stronie siatki najbardziej aktywna była Maja Storck, autorka 19 punktów.
Allianz MTV Stuttgart we wtorek 22 marca czeka rewanżowe spotkanie w finale Pucharu CEV z Eczacibasi Stambuł. Pierwszy mecz ekipa z Turcji wygrała 3:1. Później Julia Nowicka i spółka rozegrają jeszcze dwa mecze ligowe, choć i tak mają już zapewnione pierwsze miejsce na koniec fazy zasadniczej.
Czytaj też: Udany debiut nowego trenera pod złotym sufitem