Ślepsk i GKS Katowice zagrali na przewagi w tie-breaku

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Siatkarze GKS-u Katowice
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Siatkarze GKS-u Katowice

Siatkarze Ślepska Malow Suwałki i GKS-u Katowice po raz drugi w sezonie walczyli przez pięć setów, ale rozstrzygnięcie było inne. Drużyna z województwa śląskiego zwyciężyła 3:2 w maratońskim meczu.

Pierwsze drużyny dotarły do końca sezonu zasadniczego. Najważniejszą odpowiedź dotyczącą przyszłości poznały przed ostatnim meczem. Ślepsk nie awansował do play-off, ale też nie musiał martwić się o utrzymanie w PlusLidze. GKS Katowice wystąpi w ćwierćfinałach mistrzostw Polski. W piątek siatkarze mogli jeszcze nieco poprawić położenie w tabeli. Gospodarze o dwa miejsca, a goście o jedno.

W pierwszym meczu w sezonie Ślepsk wygrał w Katowicach 3:2. Była to pierwsza wygrana suwalczan z GKS-em od czasu awansu do PlusLigi. Nie pierwszy jednak tie-break, ponieważ drużyny rozgrywały już ze sobą maratońskie mecze. Tym razem także nie skończyło się na szybkim spotkaniu - pierwszego seta wygrali 25:21 goście, a drugiego 27:25 gospodarze. W meczu było 1:1.

W trzecim secie GKS Katowice zdominował wydarzenia na boisku. Rozdrażniona drużyna z województwa śląskiego wygrała 25:18, a jej liderem, pod nieobecność w podstawowym składzie Tomasa Rousseauxa, był Jakub Jarosz. 21 punktów na tym etapie meczu robiło wrażenie. W Ślepsku najlepsi Bartłomiej Bołądź i Paweł Halaba mieli po 11 punktów na koncie.

ZOBACZ WIDEO: Piękna miss Euro wbiła szpilkę gwiazdorowi Szwecji

Skoro Ślepsk ponownie doprowadził do remisu w meczu, dzięki zwycięstwu 25:21 w czwartym secie, o zdobyciu dwóch punktów do tabeli zdecydował tie-break. W nim goście postawili na swoim dopiero punktem na 18:16.

MKS Ślepsk Malow Suwałki - GKS Katowice 2:3 (21:25, 27:25, 18:25, 25:21, 16:18)

Ślepsk: Tuaniga, Halaba, Buchowski, Sapiński, Rudzewicz, Bołądź, Czunkiewicz (libero) oraz Makowski, Klinkenberg, Ziobrowski, Smoliński

GKS: Ma'a, Quiroga, Szymański, Lewandowski, Kania, Jarosz, Mariański (libero) oraz Drzazga, Rousseaux, Domagała, Ogórek (libero)

MVP: Micah Ma'a (GKS)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 65 26 22 4 72:22
2 Jastrzębski Węgiel 65 26 22 4 70:25
3 PGE GiEK Skra Bełchatów 60 26 21 5 72:37
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 47 26 17 9 56:45
5 Asseco Resovia Rzeszów 45 26 14 12 55:44
6 Indykpol AZS Olsztyn 41 26 14 12 51:45
7 Trefl Gdańsk 36 26 12 14 48:49
8 GKS Katowice 36 26 12 14 49:54
9 PGE Projekt Warszawa 36 26 12 14 47:55
10 KGHM Cuprum Lubin 26 26 8 18 42:63
11 Bogdanka LUK Lublin 24 26 8 18 36:62
12 Ślepsk Malow Suwałki 24 26 7 19 34:63
13 Enea Czarni Radom 21 26 7 19 29:65
14 PSG Stal Nysa 20 26 6 20 34:66

Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku"
Czytaj także: Środkowy zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 7.0
1.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Gieksa!