Wyrzucili ich z MŚ. Powiedzieli, co teraz chcą zrobić
Rosja została wyrzucona z mistrzostw świata w siatkówce, a kluby nie mogą rywalizować w europejskich pucharach. Rosjanie jednak nie zamierzają próżnować. W kraju mają się odbyć turnieje, w których wezmą udział przedstawiciele innych państw.
- Pomysłów jest wiele. Planujemy zorganizować turnieje krajowe, ale także międzynarodowe. W szczególności chcemy wskrzesić turnieje o długiej historii: Memoriał Władimira Savina z udziałem drużyn męskich, który odbywał się jeszcze podczas istnienia Związku Radzieckiego oraz Puchar pierwszego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna dla drużyn kobiecych - powiedział Jaremenko w rozmowie z tele-sport.ru.
Zarówno Jaremenko, jak i rozmawiający z nim dziennikarz, nie widzą problemu w organizacji turnieju międzynarodowego. Obaj uważają, że można stworzyć wydarzenie z udziałem państw, które nie sprzeciwiły się atakowi zbrojnemu Rosji na Ukrainę.
- Wśród państw, które nie poparły sankcji wobec Rosji, są kraje o dość silnej siatkówce: Chiny, Serbia, Turcja, Kuba. Ponadto mamy Iran, który ma poważną drużynę mężczyzn, a Dominikana i Tajlandia dysponują dobrymi drużynami kobiet - dodał Jaremenko.
Co ciekawe, sekretarz generalny Rosyjskiego Związku Piłki Siatkowej mimo dalekosiężnych planów na zagospodarowanie czasu dla rosyjskich reprezentacji, nadal liczy, że będą mogły one wziąć udział w mistrzostwach świata. Twierdzi, że optyka spojrzenia FIVB (Światowa Federacja Piłki Siatkowej) na stronę rosyjską, może ulec zmianie.
Czytaj także:
Na igrzyskach w nowej formule. Polacy poznali zasady kwalifikacji