Siatkarki Grot Budowlanych Łódź wyszły na boisko z jasnym przesłaniem - nie chciały w niedzielę oglądać zespołu lokalnego rywala odbierającego brązowe medale. Dało to spodziewany efekt, bo czujnie Zuzanna Górecka opóźniła wyskok do bloku, czego nie przewidziała Valentina Diouf (6:10). Sytuacja odwróciła się o 180 stopni, gdy zagrywką Budowlane zaczęła nękać Veronica Jones-Perry i o przerwę poprosił Marcin Biernat. Amerykanka "w pojedynkę" rozstrzygnęła losy seta, gospodynie zdobyły jedenaście punktów z rzędu, a ŁKS Commercecon Łódź prowadził 1:0 (25:18).
Łódzkie wiewióry wykorzystywały brak zagrożenia na lewej flance i zaradzić temu starał się trener Biernat posyłając do boju Paulinę Damaske (10:7). Budowlane wykazały się ofiarnością w obronie, ale na niewiele się to zdało, bo wciąż w przyjęciu miały luki niczym szwajcarski ser (15:11). Błąd przekroczenia linii 3. metra popełniła Fedusio i wkrótce ŁKS Commercecon Łódź prowadził 20:14. As serwisowy Alagierskiej zamknął seta numer dwa (25:18).
Festiwal niedokładności po stronie Grota Budowlanych i gdy niewygodną piłkę Cleger kiwnęła za boisko zrobiło się 9:6. Rozegranie piłki na drugą linię długo nie funkcjonowało należycie w ekipie Grota Budowlanych Łódź i trener Biernat poprosił o drugą przerwę (15:9). Wtedy jednak stało się coś trudnego do wytłumaczenia. W defensywie szalała Damaske, a gdy reprezentantka Polski skończyła atak zza linii trzeciego metra to Budowlane otrzymały "drugi oddech" i przedłużyły to spotkanie (23:25).
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo
ŁKS Commercecon Łódź nie zraził się jednak wypuszczoną z rąk okazją na zakończenie spotkania. Kulminacyjnym momentem, który zakończył wymianę ciosów punkt za punkt był blok Diouf na Fedusio (10:7). Nic dwa razy się nie zdarza, tym razem Łódzkie Wiewióry nie roztrwoniły prowadzenia i sięgnęły po trzeci brązowy medal z rzędu (25:18).
ŁKS Commercecon Łódź - Grot Budowlani Łódź 3:1 (25:18, 25:18, 23:25, 25:18)
Grot: Lisiak, Łazowska, Górecka, Cleger, Fedusio, Centka, Łysiak (libero) oraz Damaske, Lewandowska, Kędziora
ŁKS: Diouf, Grajber, Ratzke, Alagierska, Jones- Perry, Witkowska, Maj-Erwardt (libero) oraz Jukoski, Pacak
MVP: Valentina Diouf (ŁKS Commercecon Łódź)
Zobacz również:
Dzień tie-breaków w PlusLidze. PGE Skra Bełchatów wraca do gry
Gwiazda reprezentacji odejdzie z Polski. Zaskakujący kierunek