"Bardzo brutalnie". Tak słoweńskie media opisały mecz z Polską

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Słowenia musi obejść się smakiem. Drużyna Marka Lebedewa przegrała w czterech setach z Polską i nie zagra w turnieju finałowym Ligi Narodów. Po meczu przyjrzeliśmy się, co o spotkaniu z udziałem naszych siatkarzy piszą w słoweńskich mediach.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 4

Siol.net

Drużyna Marka Lebedewa bardzo mocno liczyła na miejsce w najlepszej ósemce i udział w turnieju finałowym we Włoszech. Niedzielne starcie było dla Słoweńców meczem ostatniej nadziei, ale nic z tego - w Gdańsku w czterech setach zwyciężyła Polska.

"Polska mecz ze Słowenią rozpoczęła bardzo brutalnie. Grała niesiona dopingiem swoich głośnych kibiców" - komentuje słoweński portal. To fakt, pierwszy set w wykonaniu naszych siatkarzy był koncertowy. Wygraliśmy go do 14.

"Wyróżnić należy obu atakujących. Toncek Stern zdobył 20 punktów, a Bartosz Kurek 23. Polska była lepsza we wszystkich elementach gry, zaliczyła więcej bloków i asów, a do tego grała skuteczniej w ataku" - czytamy.

2
/ 4

RTL SLO

Słowenia miała jeszcze szansę na awans do finałowej ósemki, ale warunek był jeden - zwyciężyć z Polską w trzech lub czterech setach. Porażka lub wygrana po tie-breaku nie wchodziły nawet w grę.

Drużyna Biało-Czerwonych zgasiła niewygodnego przeciwnika już w premierowym secie, co podkreśla stacja RTL SLO. "Zadecydował już pierwszy set. Polska ogrywała Słoweńców i szybko objęła prowadzenie" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #03. Wyzwanie Bartosza Kurka i szczere słowa prezesa

3
/ 4

Zurnal24

"Przed meczem Słowenia mogła jeszcze liczyć na awans, ponieważ Argentyna i Holandia zostały pokonane, ale ich nadzieje na grę we Włoszech w dniach 20 - 24 lipca zakończyły się po przegranych dwóch pierwszych setach" - informuje słoweński portal.

Jednym z ojców niedzielnego zwycięstwa w Lidze Narodów był Bartosz Kurek, który zapisał na swoim 23 punkty. "Miejscowa drużyna szybko zmiażdżyła nadzieje podopiecznych australijskiego stratega Marka Lebedewa" - nie ukrywa dziennikarz Zurnal24.

4
/ 4

Dnevnik

"Słowenia wciąż miała wszystko w swoich rękach, żeby zakwalifikować się do finałowego turnieju, ale musiała wygrać z gospodarzem - Polską, która mogła pochwalić się bilansem 10-2 w Lidze Narodów. Potrzebny był zatem ogromny wyczyn" - rozpoczyna słoweński portal Dnevnik.

"Na oczach 8893 widzów w Ergo Arenie aktualny mistrz świata ostatecznie skreślił Słowenię z listy podróżnych do Bolonii po wygraniu dwóch setów" - dodaje dziennikarz.

Słowenia może już się zatem skupić wyłącznie na przygotowaniach do MŚ 2022 w siatkówce (26 sierpnia - 11 września). Gospodarzem imprezy będą Polacy i Słoweńcy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
Jakul13
11.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Translacji na nasze dokonał poseł Suski?  
avatar
Wiktorek
11.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To już pełna przesada! Rozumiem, że dziennikarze starają się prowokować do czytania ich (nie zawsze mądrych) felietonów. Ale takimi artykułami, a szczególnie takimi tytułami można doprowadzić d Czytaj całość
avatar
widz_ew
11.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech Słoweńcy lepiej nie wypowiadają się na temat brutalności, z której słynne są całe Bałkany. Należy rozróżniać doping kibiców od zachowań agresywnych.  
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
11.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawy i trochę śmieszny jest język słoweński. Prawie jak połączenie łaciny, polskiego i trochę czeskiego z chorwackim. Aż chce się pisać: To Czesi piszą te artykuły, a nie żurnale ze Słowenii