W tym artykule dowiesz się o:
Volleyball World
Po wtorkowym starciu z Tajlandią, która na inaugurację niespodziewanie pokonała Turcję, o Polkach można mówić w samych superlatywach. Nasze siatkarki imponowały postawą w bloku i każdego seta wygrały bardzo pewnie.
"Polska impreza bloków cieszy kibiców w Gdańsku. Polska grała po raz pierwszy przed swoją publicznością w MŚ 2022 i dała mocny pokaz. Polki zagrały znakomicie przy siatce i kompletnie zdominowały Tajlandię" - czytamy na oficjalnej stronie mistrzostw świata.
Liderka Biało-Czerwonych? Magdalena Stysiak. "Niemal doskonała w dwóch elementach. Wschodząca gwiazda zdobyła 26 punktów, w tym osiem blokiem i 18 atakiem przy znakomitej skuteczności" - chwalą Polkę.
World of Volley
"Bloki Magdaleny Stysiak sprawiły, że Tajlandia była łatwym łupem dla Polski. Zawodniczki Stefano Lavariniego wróciły do Polski i świetnie zagrały, co zaowocowało trzysetowym zwycięstwem w grupie B" - rozpoczyna z kolei portal World of Volley.
ZOBACZ WIDEO: "Ćwierćfinał mistrzostw świata? Brzmi super!". Analiza szans polskich siatkarek
"Co ciekawe, wszystkie sety zakończyły się wynikiem 25:17. Strona azjatycka najwyraźniej zużyła cały swój arsenał w meczu otwarcia przeciwko Turcji. Magdalena Stysiak była we wtorek najwybitniejszą polską zawodniczką, zdobywając 26 punktów, z czego osiem po blokach" - nie ma wątpliwości dziennikarz.
Thairath
"Polska postawiła w ataku na wysoką zawodniczkę, miażdżącą siłę oraz doskonałą grę w bloku, pokonując Tajlandię w trzech setach" - informuje portal Thairath, który wskazuje także główne przyczyny wtorkowej porażki z zespołem Biało-Czerwonych.
Dziennikarz cytuje słowa szkoleniowca Azjatek, którym jest Danai Sriwatcharamethakul. "Muszę przyznać, że Polska odrobiła pracę domową. Wykorzystany potencjał i naprawdę topowa forma. Jeśli chodzi o blokowanie, obronę i kontratak, nie mogliśmy ich zdobyć. Naprawdę nie mogłem z tym walczyć" - czytamy.
Siamsport
"Tajki walczyły na całego, ale przegrały w trzech setach z Polską w mistrzostwach świata. Tajlandia w drugim meczu imprezy nie mogła się przeciwstawić dobrej grze Polek. Rywalki znalazły swój znakomity rytm" - pisze portal Siamsport.
Podopieczne Stefano Lavariniego świetnie spisały się w bloku, a do tego nie wstrzymywały ręki w ataku. W meczu z Tajlandią pokazały siłę. "Potrafiły mocno zagrać piłką i kontrolowały tę grę" - czytamy o spotkaniu z udziałem Biało-Czerwonych.