W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Rozgrywający:[/b]
Marcin Janusz - 5
Jak zwykle spokojny, jak zwykle panujący nad sytuacją. Marcin Janusz bardzo dobrze poprowadził polską drużynę do złotego medalu mistrzostw Europy. Nasz rozgrywający czuł, że ma kapitalnie dysponowanych środkowych oraz Wilfredo Leona. Jego wystawy były naprawdę dokładne.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.
[b]
Atakujący:[/b]
Łukasz Kaczmarek - 5
Miał problemy, ale skończył kilka ważnych piłek. Teraz nie patrzymy na statystyki. To nie był najlepszy mecz Łukasza Kaczmarka, ale nasz atakujący do samego końca starał się dać sto procent możliwości dla zespołu. I chwała mu za to.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Jak wyglądają w kadrze nostalgiczne momenty? Zobacz drogę Polaków do półfinału ME
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.
Środkowi:
Norbert Huber - 6 Jakub Kochanowski - 5
Wielki, potężny mecz Noberta Hubera! 25-latek ma za sobą kosmiczne spotkanie, prawdopodobnie najlepsze w karierze. I to w takim momencie. On na samym początku starcia z Włochami zaproponował rywalowi trzy asy. Potem się nie zatrzymywał. W ataku? Bomba. Blok? Skuteczny. A zagrywka to coś nieprawdopodobnego.
Wspaniały występ Hubera nie może przyćmić kolejnego bardzo dobrego spotkania w wykonaniu Jakuba Kochanowskiego, który udowodnił, że jest czołowym zawodnikiem na swojej pozycji.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.
Przyjmujący:
Wilfredo Leon - 6 Aleksander Śliwka - 5 Kamil Semeniuk - brak oceny
Wilfredo Leon. Pan Wilfredo Leon. Jak za absolutnie najlepszych meczów. To był wielki występ Biało-Czerwonego skrzydłowego. Mocno atakował z piekielnie trudnych piłek, dokładał potężne pociski z pola serwisowego. Był nie do zatrzymania. Nawet w przyjęciu Włosi nie dali rady go złamać. Cudo!
Nie zawiódł także Aleksander Śliwka. Można powiedzieć, że zagrał "swoje", bo jak zwykle "Olek" pokazał ogromny spokój w trudnych momentach. Być może jego liczby w statystykach nie są najlepsze, ale jakie to ma teraz znaczenie? Wymagające akcje były jego.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.
Libero:
Paweł Zatorski - 5
Libero reprezentacji Polski zagwarantował duży spokój w szeregach naszej ekipy. Dzięki Pawłowi Zatorskiemu Marcin Janusz miał szansę rozgrywać, a nie wystawiać. "Zator" zaliczył też kilka spektakularnych obron.