Dotkliwa porażka Polek. Niskie oceny nie powinny dziwić

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polskie siatkarki doznały dotkliwej porażki 0:3 z Włoszkami w półfinale Ligi Narodów Kobiet. Niestety w szeregach drużyny Stefano Lavariniego praktycznie nic nie zagrało w tym meczu. Zobacz oceny po przegranym meczu Polek.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 5
Fot. VolleyballWorld
Fot. VolleyballWorld

Rozgrywające

Trener Stefano Lavarini desygnował na spotkanie z Włoszkami najmocniejszy skład. Niestety liderka naszej drużyny, czyli Joanna Wołosz, nie zaprezentowała się dzisiaj z najlepszej strony. Rozegranie utrudniało jej co prawda słabe przyjęcie, ale podejmowane przez nią decyzję pozostawiały wiele do życzenia. Dodatkowo Wołosz nie dołożyła nic ekstra w polu serwisowym, choć kilka razy udało jej się ruszyć przyjęcie rywalek oraz w bloku.

Katarzyna Wenerska pojawiała się na parkiecie w ramach podwójnej zmiany, a w trzeciej partii dostała od trenera więcej czasu. Również w jej przypadku nie można jednak mówić o udanym spotkaniu, a zmiana na rozegraniu nie wniosła niczego nowego.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

2
/ 5
Fot. VolleyballWorld
Fot. VolleyballWorld

Atakujące 

Drugą liderką, która w sobotę zawiodła, była Magdalena Stysiak. Nasza atakująca była bezbarwna na parkiecie, nie potrafiła kończyć ataków i dawała złapać się na blok rywalek. Oczywiście wpływ na to mogło mieć zmęczenie po piątkowej batalii z Turcją, niemniej występ Stysiak nie był dzisiaj udany. Zdobyła bowiem 11 punktów, co nie jest wynikiem godnym zapamiętania.

Malwina Smarzek pojawiała się na parkiecie na zmianach i choć nie wpłynęła znacząco na grę naszej drużyny, starała się dać dobry impuls. Można gdybać, że jeżeli dostałaby więcej czasu od trenera, zdołałaby się rozkręcić. O tym się jednak nie przekonamy.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Złapał nas duży kryzys". Polki bez szans w starciu z Chinkami

3
/ 5
Fot. VolleyballWorld
Fot. VolleyballWorld

Środkowe

Wiele dobrego nie można też niestety powiedzieć o grze naszych środkowych. Zarówno Agnieszka Korneluk, jak i Magdalena Jurczyk spisały się znacznie poniżej oczekiwań. Nie potrafiły kończyć ataków, a dodatkowo nie zdołały zagrozić rywalkom na siatce. Korneluk zdobyła łącznie 4 punkty (w tym blok i as serwisowy), a Jurczyk jedynie 2.

Wartościowa nie okazała się również zmiana Klaudii Alagierskiej. Trzecia z naszych środowych weszła na parkiet w trzeciej partii, ale nie zdołała zdobyć żadnego punktu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

4
/ 5
Fot. VolleyballWorld
Fot. VolleyballWorld

Przyjmujące

Jeżeli mielibyśmy szukać pozytywów, to można by się pokusić o docenienie Natalii Mędrzyk. Przyjmująca weszła na parkiet w trakcie drugiej partii i starała się trzymać przyjęcie. Wychodziło jej to z różnym skutkiem, za to nadrabiała doświadczeniem w ofensywie i wykorzystywaniem rąk rywalek w ataku. Na podobnym poziomie zaprezentowała się też Martyna Łukasik, jednak jej skuteczność w obu elementach była słabsza.

O zawodzie można mówić w przypadku Martyny Łukasik. 20-latka, która w piątek była bohaterką zespołu, w sobotę zaprezentowała się bardzo słabo. Rozpoczęła mecz w wyjściowym składzie, ale szybko została zmieniona przez tragiczne statystyki w ataku i przyjęciu. Wartościowej zmiany nie dała też niestety Olivia Różański.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

5
/ 5
Fot. VolleyballWorld
Fot. VolleyballWorld

Libero

Znacznie więcej należało też oczekiwać od Aleksandry Szczygłowskiej. Nasza libero nie była jednak ostoją w przyjęciu i nie może zaliczyć tego występu do udanych. Należy wierzyć, że, podobnie jak reszta zespołu, szybko się odbuduje. Polki czeka bowiem jeszcze niedzielny mecz o brąz Ligi Narodów.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Kazimierz Wieński
23.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe,że nagle WSZYSTKIE bez formy i zapału ,po prostu DNO !!!!!