Paryż 2024: Największe gwiazdy siatkarskiego turnieju igrzysk olimpijskich

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę wystartuje siatkarska rywalizacja na igrzyskach olimpijskich z udziałem męskich reprezentacji. Na paryskich parkietach zaprezentują się największe gwiazdy. Dla części z nich będzie to ostatni turniej w karierze.

1
/ 8

Ran Takahashi (Japonia) - przyjmujący

Pochodzi z bardzo usportowionej rodziny, brat Rui oraz siostra Riri również grają w siatkówkę. W kadrze zadebiutował w maju 2021 roku i szybko stał się jedną z czołowych postaci ekipy, która pod wodzą Phillipe'a Blaina ma bardzo realne szanse wywalczyć pierwszy medal olimpijski od 1972 roku. Pamiętny turniej w Monachium ekipa z Kraju Kwitnącej Wiśni zakończyła złotym medalem.

2
/ 8

Od lat jest uważany za jednego z najlepszych libero na świecie. Ma w swoim dorobku złoto igrzysk olimpijskich, mistrzostw Europy i Ligi Narodów. Wraz z klubem zdobył też klubowe mistrzostwo świata, Puchar CEV i mistrzostwa Niemiec i Włoch. Jest jednym z nielicznych sportowców, którzy mimo wojny i potępienia jej przez większość sportowców, nie zdecydował się opuścić Rosji. Od 2021 roku występuje w barwach Zenitu Sankt Petersburg.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Zawodnicy i zawodniczki już po ślubowaniu. Humory dopisywały

3
/ 8

Bruno Rezende (Brazylia) - rozgrywający

Od 2007 roku regularnie występuje w reprezentacji Brazylii. W tym czasie zdobył złoto na Igrzyskach Olimpijskich, które odbyły się w jego rodzinnym Rio de Janeiro, w roku 2016. W 2008 i 2012 roku stawał na drugim stopniu podium największej imprezy czterolecia. W swojej kolekcji ma także 4 zwycięstwa i 5 srebrnych medali Ligi Światowej oraz 4 krążki mistrzostw świata, z czego 1 złoty. Jest synem słynnego brazylijskiego siatkarza - Bernardo Rezende.

4
/ 8

Wilfredo Leon (Polska) - przyjmujący

Jeden z najlepszych siatkarzy świata w Paryżu zadebiutuje na igrzyskach olimpijskich. W koszulce z Orłem na piersi po raz pierwszy wystąpił 27 lipca 2019 roku w towarzyskim meczu z Holandią w Opolu. Z reprezentacją Polski wygrywał już Mistrzostwa Europy i Ligę Narodów. Stawał także na podium Pucharu Świata. W nadchodzącym sezonie ligowym będzie reprezentował barwy Bogdanki LUK Lublin.

5
/ 8

Matthew Anderson (USA) - przyjmujący

Dla legendy reprezentacji USA turniej w Paryżu będzie pożegnaniem z drużyną narodową. Doświadczony siatkarz zna smak medalu igrzysk olimpijskich, w 2016 roku gracze zza oceanu stanęli na najniższym stopniu podium. Przed laty szerokim echem odbiło się jego wyznanie dotyczące problemów zdrowotnych. Siatkarz przyznał, że cierpi na depresję i na kilka miesięcy zawiesił sportową karierę.

6
/ 8

Earvin Ngapeth (Francja) - przyjmujący

"Enfant terrible" siatkarskiego świata. Głośno bowiem o nim co jakiś czas nie tylko ze względu na jego wybitne sportowe umiejętności, ale też zachowanie poza boiskiem. Dyscyplinarne wykluczenie z reprezentacji, jazda po pijanemu samochodem i potrącenie kilku osób, pobicie, awantura w nocnym klubie. To tylko te najgłośniejsze sprawy. Francuz nie gryzie się w język. W przeszłości zdarzyło mu się oskarżyć Vitala Heynena i Michała Kubiaka o rasistowskie wypowiedzi.

7
/ 8

Simone Giannelli (Włochy) - rozgrywający

27-latek to jeden z liderów naszpikowanej gwiazdami reprezentacji Włoch. Przed dwoma laty został wybrany MVP turnieju mistrzostw świata, zakończonego przez Azzurich zdobyciem złotego medalu. To dopiero trzeci przypadek w historii, aby statuetka trafiła w ręce rozgrywającego. Po raz ostatni miało to miejsce w 1982 roku, wówczas wyróżniono Wiaczesława Zajcewa. W 2016 roku Gianelli był członkiem zespołu, który wywalczył srebrne medale IO.

8
/ 8

Bartosz Kurek (Polska) - atakujący

Na igrzyskach olimpijskich zagra po raz czwarty w karierze. Kapitan reprezentacji Polski nie kryje wzruszenia z tego powodu i zapowiada, że chciałby w końcu wywalczyć upragniony medal. Zna smak medali Mistrzostw Europy, Ligi Światowej, Ligi Narodów, Pucharu Świata i Mistrzostw Świata. Do pełni szczęścia brakuje jedynie medalu igrzysk olimpijskich. Kapitan Biało-Czerwonych nie wyklucza, że to jego ostatni sezon w kadrze. W nadchodzącym sezonie, podobnie jak Wilfredo Leon zagra w PlusLidze, podpisał bowiem kontrakt z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
jpablo
26.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polacy, zgodnie już z tradycją, skompromitują się w ćwierćfinale i jeszcze bardziej wyśrubują swój własny skądinąd rekord nieporadności na igrzyskach...do sześciu z rzędu przewalonych ćwierćfin Czytaj całość