W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Magdalena Śliwa (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza)
Magda Śliwa trafia do naszej "Szóstki" po raz drugi z rzędu. Bez wątpienia doświadczona rozgrywająca zasłużyła sobie na ten zaszczyt znakomitą grą w meczu z PTPS Piła. W trzecim secie rozruszała niemrawy atak swojej drużyny do tego stopnia, że rywalki oddały seta praktycznie bez walki. Nagroda MVP, którą otrzymała jest kolejnym argumentem potwierdzającym znakomitą formę byłej reprezentantki Polski. Fakt ten może martwić jedynie Frauke Dirickx. Jeżeli Magdalena Śliwa utrzyma tak wysoką dyspozycję, Belgijka będzie musiała przyzwyczaić się do miejsca na ławce rezerwowych.
Atakująca: Krystle Esdelle (AZS Białystok)
Atakująca białostockiego zespołu trafiła do "Szóstki kolejki" po raz pierwszy. Tym razem postanowiliśmy docenić fakt, że reprezentantka Trynidadu i Tobago walnie przyczyniła się do pierwszej wygranej AZS-u Białystok w rozgrywkach Orlen Ligi. Przez zdecydowaną część spotkania w Legionowie, była dla swoich rywalek nie do zatrzymania. W całym meczu zdobyła 20 punktów, będąc najskuteczniejszą siatkarką spośród Akademiczek. Statuetkę MVP odebrała jednak jej rodaczka Sinead Jack.
Przyjmujące: Anna Werblińska (Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna) i Elisa Cella (BKS Aluprof Bielsko-Biała)
Wyjątkowo niewiele pracy miała Anna Werblińska w ten weekend, bowiem jej Bank BPS Muszyna "przespacerował" się po Pałacu. Spora w tym zasługa przyjmującej Mineralnych. Przy stanie 23:23 zaskoczyła rywalki asem serwisowym na tyle skutecznie, że bydgoszczanki jeszcze przez kilka minut zastanawiały się, która z nich zawiniła przy utracie punktu. To wystarczyło, aby miejscowe zdobyły kolejne oczko i zwycięsko zakończyły seta. Po meczu zarówno trenerzy jak i kapitanowie obu ekip zgodnie przyznali, że końcówka pierwszej partii rozstrzygnęła losy meczu.
Znacznie bardziej napracować się musiała w niedzielę Elisa Cella. Aluprof ku zaskoczeniu wszystkich, długo męczył się z najsłabszą drużyną Orlen Ligi. Włoszka zdobyła w całym meczu 20 punktów i była nie tylko skuteczna w ataku, ale również w odbiorze (68 proc. poz. / 48 proc. bdb.). Gdyby nie jej obecność w składzie, najprawdopodobniej w Bielsku-Białej doszłoby do olbrzymiej sensacji.
Środkowe: Sinead Jack (AZS Białystok) i Makare Wilson (Impel Wrocław)
Reprezentantka Trynidadu i Tobago zdobyła w meczu z Siódemką Legionowo 18 punktów. Zanotowała 64 proc. skuteczności w ataku i cztery skuteczne bloki. Obok swojej rodaczki Krystle Esdelle była wyróżniającą się postacią w zespole prowadzonym przez Czesława Tobolskiego. Postawę środkowej docenili również obserwatorzy meczu, przyznając jej statuetkę MVP.
Makare Wilson zagrała w Bielsku-Białej znakomicie, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa jej zespołu w meczu z liderem rozgrywek. Siedem punktowych bloków, 19 punktów i znakomita gra w ataku (71 proc.) pomogło przyjezdnym ugrać na trudnym terenie tylko i aż jedno oczko.
Libero: Agata Durajczyk (Budowlani Łódź)
W VIII kolejce spotkań żadna z zawodniczek grających na pozycji libero nie zaimponowała swoją skutecznością w sposób szczególny, dlatego postanowiliśmy wyróżnić Agatę Durajczyk. Zawodniczka Budowlanych Łódź w meczu z Atomem Treflem Sopot na brak zajęcia nie mogła narzekać. W trzech rozegranych setach, aż 25 razy musiała odbierać serwis rywalek. Ze swojego zadania wywiązała się co najmniej przyzwoicie notując skuteczność w odbiorze (50 proc. poz. i 33 bdb.). Jej zespół co prawda nie zdołał wygrać nad morzem nawet jednego seta, ale do gry libero trener Maciej Kosmol nie mógł mieć większych zastrzeżeń.