Szóstka 13. kolejki Orlen Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed rozpoczęciem 13. kolejki meczów Orlen Ligi z pewnością niewielu spodziewało się, że tak właśnie wyglądać będzie nasza "Szóstka kolejki". Zobaczcie sami, kto tym razem zasłużył na wyróżnienia.

1
/ 5

Irina Archangielska w wielkim stylu powróciła na parkiety Orlen Ligi zdobywając statuetkę MVP
Irina Archangielska w wielkim stylu powróciła na parkiety Orlen Ligi zdobywając statuetkę MVP

Wielu z niedowierzaniem przyjęło informację, o zakontraktowaniu przez PTPS Piła doświadczonej rozgrywającej. Sama zawodniczka w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej przyznała, że przed meczem nie spodziewała się iż będzie musiała pojawić się na parkiecie. Słabsza dyspozycja Emilii Kajzer sprawiła, że urodzona w Taszkiencie 48-letnia siatkarka z konieczności pojawiła się na boisku. Decyzja Mirosława Zawieracza o zmianie rozgrywającej okazała się strzałem w dziesiątkę. Archangielska wprowadziła w szeregi zespołu spokój, dzięki czemu gospodynie zdołały rozstrzygnąć spotkanie z Budowlanymi Łódź na swoją korzyść. Była reprezentantka Polski tym samym zanotowała efektowny powrót do najwyższej klasy rozgrywek i zasłużenie odebrała statuetkę MVP sobotniego meczu. W tej sytuacji, obecność tej zawodniczki w naszej wyjściowej szóstce XIII kolejki Orlen Ligi nikogo nie powinna dziwić.

2
/ 5
Sanja Popovic poprowadziła swój zespół do zwycięstwa w Dąbrowie Górniczej
Sanja Popovic poprowadziła swój zespół do zwycięstwa w Dąbrowie Górniczej

Chorwatka była najlepiej punktującą zawodniczką sobotniego meczu. Zdobyła 19 punktów przy 45 proc. skuteczności i walnie przyczyniła się do zwycięstwa swojego zespołu w meczu z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza. Dobrze spisywała się również w polu zagrywki czym wyrządziła sporą krzywdę rywalkom. Po raz kolejny potwierdziła, że jest jedną z najlepszych zawodniczek w naszej lidze.

3
/ 5
Rachel Rourke w szóstce kolejki to już niemal tradycja (fot. atomtrefl.pl)
Rachel Rourke w szóstce kolejki to już niemal tradycja (fot. atomtrefl.pl)

W polskiej lidze już dawno nie było zawodniczki, która tak bardzo wybijała się na tle swoich rywalek. Dla zespołu Atomu Trefla Sopot obecność w składzie Rachel Rourke jest bezcenna. W Bielsku-Białej długo łapała swój właściwy rytm gry, ale kiedy już wskoczyła na najwyższy poziom trudno było ją powstrzymać. Zdobyła 19 punktów, posyłając na stronę rywalek 4 asy serwisowe. Koleżanki skutecznie osłaniały ją przed serwisami rywalek, dzięki czemu mogła skupić się tylko na atakowaniu. Z pewnością skuteczność 30 proc. to wynik, który nie rzuca na kolana, ale trudno sobie wyobrazić, aby podopieczne trenera Grabowskiego zdołały sięgnąć po dwa punkty bez swojej liderki.

Uzupełnieniem duetu przyjmujących jest Anna Werblińska, która przed rokiem z Rachel Rourke występowała w jednym zespole. W spotkaniu z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza przyjmująca Mineralnych zanotowała cztery punktowe bloki i zdobyła 15 punktów. Dołożyła do tego bardzo dobre przyjęcie (59 proc. poz. i 45 proc. bdb. przy 22 odbiorach).

4
/ 5
Rachael Adams ponownie była najlepiej punktującą zawodniczką w swoim zespole
Rachael Adams ponownie była najlepiej punktującą zawodniczką w swoim zespole

Bydgoski zespół bardzo długo męczył się w starciu z Siódemką Legionowo. W swoich szeregach miał jednak Rachael Adams. Amerykańska środkowa w trudnych momentach nie zawiodła, udanie kończąc ataki na środku siatki. Skuteczność na poziomie 63 proc. z pewnością musi imponować. 17 zdobytych oczek w tym cztery blokiem i jeden zagrywką to bilans zawodniczki, która po sezonie z pewnością kandydować będzie do miana największego odkrycia trwającego sezonu Orlen Ligi.

Grono środkowych uzupełnia Monika Martałek. Wychowanka Częstochowianki Częstochowa miała trudne zadanie, bowiem od drugiego seta współpracować musiała z nową rozgrywającą - Iriną Archangielską, która z zespołem trenowała zaledwie kilka dni. Problemów z komunikacja w przypadku tych zawodniczek nie było jednak widać. 71 proc. skuteczności w ataku przy 14 próbach to wynik, którego środkowej pilskiej ekipy pozazdrościć mogłyby bardziej doświadczone zawodniczki.

5
/ 5
Znakomita gra Pauliny Maj zaowocowała trzema punktami dla zespołu z Muszyny i statuetką MVP dla samej zawodniczki
Znakomita gra Pauliny Maj zaowocowała trzema punktami dla zespołu z Muszyny i statuetką MVP dla samej zawodniczki

- Jestem troszeczkę zaskoczona tym wyróżnieniem, bardzo mi miło z tego powodu, bo bardzo rzadko zdarza się, że to ja otrzymuję statuetkę MVP - powiedziała w rozmowie z naszym portalem libero zespołu z Muszyny. Filigranowa siatkarka w spotkaniu, które było jednym z dwóch hitów kolejki była wyróżniającą się zawodniczka w zespole. 15 razy odbierała serwis rywalek notując skuteczność na poziomie (60 proc. poz, 27 proc. bdb.)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
steffen
9.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Klaudia Kaczorowska powinna być w szóstce, zagrała koncertowo.  
avatar
Moderator
8.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie, że doceniliście Irinę. Pewnie nie było jej łatwo wejść na parkiet po tylu miesiącach praktycznie bez siatkówki. jednak co klasa to klasa. Miejmy nadzieję, ze zdrowie jej dopisze i dogra Czytaj całość