W tym artykule dowiesz się o:
10. Lubow Jagodina (sezon 2003/2004) BKS Aluprof Bielsko-Biała
Ukraińska siatkarka do zespołu z Podbeskidzia trafiła w roku 2003 i szybko pokazała, że może być jedną z czołowych zawodniczek polskiej ligi. Jej głównymi atutami były mocny atak i trudna zagrywka. Dzięki swojej dobrej grze Jagodina błyskawicznie wywalczyła miejsce w podstawowym składzie Aluprofu Bielsko-Biała i stała się ulubienicą miejscowych kibiców. Łącznie w klubie z Podbeskidzia Ukrainka spędziła dwa sezony. Po wygaśnięciu kontraktu zdecydowała się na przenosiny do Volero Zurich. Jak przyznała, decydujące okazały się względy finansowe oraz chęć zmiany otoczenia.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
9. Nicole Davis (sezon 2004/2005) Nafta - Gaz Piła
Filigranowa siatkarka do klubu z Wielkopolski trafiła już jako reprezentantka kraju. Występująca na pozycji libero zawodniczka w kadrze pełniła rolę zmienniczki dla jednej z najlepszych siatkarek występujących wówczas na tej pozycji - Stacy Sykory. W barwach pilskiego zespołu Nicole Davis spędziła jeden sezon, jednak swoją ofiarną i niezwykle skuteczną grą w obronie na długo zapadła w pamięci kibiców. Po pierwszym sezonie spędzonym w kraju nad Wisłą, pozyskaniem zawodniczki zainteresowani byli działacze bydgoskiego Pałacu, poszukujący zmienniczki dla Dominiki Leśniewicz. Ostatecznie jednak, przeszkodą nie do pokonania okazały się finanse. Siatkarka postanowiła więc opuścić nasz kraju i podpisać kontrakt z Fenerbahce Stambuł. Obecnie zawodniczka posiada na swoim koncie srebrne medale igrzysk olimpijskich z 2008 i 2012 roku oraz trzy złote krążki rozgrywek World Grand Prix zdobyte w latach 2010-2012.
8. Iliana Goczewa (sezon 2004/2005) Pałac Bydgoszcz
Bułgarska siatkarka przychodząc do Bydgoszczy była niezbyt znaną zawodniczką, jednak bardzo szybko udowodniła, że stanowić będzie spore wzmocnienie bydgoskiego zespołu. Niezwykle skuteczna w ataku oraz bloku Bułgarka miała spory udział w zdobyciu przez podopieczne Piotra Makowskiego trzeciego w historii klubu Pucharu Polski. O tym jak wielkie znaczenie dla drużyny miała "Ili" dobitnie można było się przekonać podczas finałowej rywalizacji o zloty medal mistrzostw Polski. W decydujących meczach, bułgarska środkowa nie mogla wspomóc swoich koleżanek z uwagi na kontuzję pleców i w efekcie, zespół znad Brdy przegrał rywalizację o drugi w historii klubu złoty medal. Kto wie, czy gdyby drużynę wspomogła wówczas znajdująca się w znakomitej formie Goczewa, wynik tej konfrontacji nie byłby odwrotny.
7. Helena Horka (sezon 2007/2008) Winiary Kalisz
Winiary Kalisz były dla Heleny Horki pierwszym polskim klubem w karierze, ale jak się okazało, nie ostatnim. Atakująca reprezentacji Czech do kraju nad Wisłą przeniosła się z Panatinaikosu Ateny i szybko stała się jedną z czołowych postaci swojego zespołu. W pierwszym sezonie gry Horka sięgnęła z drużyną po brązowy medal mistrzostw Polski, zdobywając po drodze kilka statuetek na najlepszej zawodniczki meczu. Jej dobrą postawę dostrzegli po zakończeniu sezonu działacze Aluprofu Bielsko-Biała, którzy kilka miesięcy później postanowili podpisać z nią kontrakt.
6. Anna Klimakowa (sezon 2010/2011) AZS Metal-Fach Białystok
Rosyjska siatkarka spędziła w Polsce zaledwie rok, jednak zdołała zapisać się na dłużej w historii ligowych rozgrywek w naszym kraju. Przed sezonem 2010/2011 atakująca przeniosła się do AZS-u Białystok z azerskiego Nagliyatchi Baku. Jak się okazało pozyskanie tej siatkarki dla działaczy klubu z Podlasia było strzałem w dziesiątkę. Urodzona w Zariecznyju siatkarka była jedną z wyróżniających się postaci w polskiej lidze. W rundzie zasadniczej Klimakowa zdobyła 283 punkty, co dało jej średnią 4,1 pkt/set. Niestety jej koleżanki spisywały się dużo słabiej i w efekcie drużyna z Białegostoku na zakończenie rozgrywek uplasowała się dopiero na 9 pozycji.
5. Charlotte Leys (sezon 2010/2011) Pałac Bydgoszcz
Reprezentantka Belgii do Bydgoszczy trafiła w wieku 21 lat. Siatkarka została dostrzeżona przez Piotra Makowskiego podczas meczów, które jej drużyna narodowa rozgrywała w Rzeszowie oraz Łodzi. Decyzja o pozyskaniu młodej przyjmującej okazała się bardzo trafna. Leys w sezonie 2010/2011 była jedną z wyróżniających się zawodniczek w ekipie znad Brdy. Dobra gra w przyjęciu oraz skuteczna w ataku sprawiły, że młoda zawodniczka po zakończeniu sezonu nie mogła narzekać na brak ofert. Ostatecznie Leys zdecydowała się przenieść do MKS-u Dąbrowa Górnicza z którym rok później sięgnęła po Puchar Polski.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
4. Neriman Ozsoy (sezon 2010/2011) Atom Trefl Sopot
Neriman Ozsoy trafiła do drużyny Atomu Trefla Sopot z Eczacibasi Stambuł i z miejsca stała się jedną z największych gwiazd ligowych rozgrywek. Jej dobra dyspozycja została błyskawicznie dostrzeżona nie tylko w Polsce, ale i poza granicami. Po zakończeniu sezonu, Turczynka mogła przebierać w ofertach, jednak jak przyznała, pozostała w Atomie, aby walczyć o sukcesy na parkietach Ligi Mistrzyń. Ostatecznie z tych planów nic nie wyszło, a siatkarka zdecydowała się na przedterminowe rozwiązanie kontraktu z powodu zaległości w wypłacaniu wynagrodzenia. Jej decyzja o opuszczeniu zespołu zaskoczyła nie tylko działaczy, ale i sztab szkoleniowy. Kilka dni później, Ozsoy podpisała kontrakt z drużyną Dynama Krasnodar.
3. Helene Rousseaux (sezon 2011/2012) Beef Master Budowlani Łódź
Belgijka do Łodzi przeniosła się z Volero ZurichHelene Rousseaux do zespołu Budowlanych Łódź trafiła jako młoda i utalentowana przyjmująca, po dwóch latach gry w szwajcarskim Volero Zurich. "Eli" nie zawiodła pokładanych w niej oczekiwań, będąc w przekroju całego sezonu jedną z najlepszych zawodniczek nie tylko łódzkiego zespołu, ale także całych rozgrywek polskiej ekstraklasy. W rankingu najlepiej punktujących siatkarek Rousseaux zajęła czwartą lokatę. Niestety dla łódzkich działaczy, jeszcze przed zakończeniem ligowego sezonu "Eli" zwróciła się do klubu z prośbą o rozwiązanie kontraktu. Klub przystał na prośbę zawodniczki, a Belgijka w kolejnym sezonie postanowiła podpisać kontrakt z ekipą Muszynianki Muszyna.
2. Rachael Adams (sezon 2012/2013) Pałac Bydgoszcz
Amerykańska środkowa podpisując kontrakt w Bydgoszczy była kompletnie anonimową siatkarką, dopiero rozpoczynającą zawodową karierę. Szybko jednak stała się nie tylko czołową postacią miejscowego zespołu, ale także całej Orlen Ligi. Atutem tej zawodniczki są dobra gra blokiem oraz dynamiczny, trudny do powstrzymania dla rywalek atak. Już kilka miesięcy po inauguracji sezonu w Polsce, dobrą formę Rachael Adams dostrzegł szkoleniowiec reprezentacji USA Karch Kiraly, który po zakończeniu sezonu powołał siatkarkę do drużyny narodowej.
1. Rachel Rourke (sezon 2012/2013) Atom Trefl Sopot
Rachel Rourke dla sopockiej drużyny w minionym sezonie była nie do przecenienia. Siatkarka, która do ekipy Atomu przeniosła się z Muszynianki Muszyna, błyskawicznie stała się gwiazdą Orlen Ligi. W całym sezonie Australijka zdobyła 577 punktów i walnie przyczyniła się do obrony mistrzowskiego tytułu przez drużynę znad morza. Patrząc na jej grę, trudno było uwierzyć, że zawodniczka ta większość poprzedniego sezonu spędziła na ławce rezerwowych.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!