W tym artykule dowiesz się o:
Gwiazda: Tatiana Koszeliewa (Rosja)
Jeszcze do zeszłego roku wydawało się, że 24-letnia przyjmująca jest stracona dla reprezentacji po tym, jak z powodu przeciągającej się rehabilitacji po urazach kręgosłupa zmuszona była opuścić Dynamo Kazań. Utytułowana zawodniczka znalazła swoją przystań w Dynamie Moskwa, z którym zdobyła w tym roku srebro mistrzostw Rosji. Potwierdzenie wybornej formy urodzonej w Mińsku siatkarki przyszło podczas mistrzostw Europy, w których Koszeliewa była jedną z liderek Sbornej; nagroda MVP turnieju dla mistrzyni świata z 2010 była dla niej nagrodą za przetrwanie ciężkich życiowych prób.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Odkrycie: Jekaterina Pankowa (Rosja)
Typowy produkt starej rosyjskiej szkoły siatkówki i "wystawiaczka" piłek? Tego z pewnością nie można powiedzieć o 23-letniej siatkarce Zariecza Odincowo. Pankowa wykorzystała w pełni ofensywny potencjał swojej drużyny i nieraz wprawiała rywalki w zdumienie rozegraniami zupełnie nieprzystającymi do stereotypów o rosyjskim stylu gry. Najlepsza rozgrywająca ME miała trudne zadanie, ponieważ z powodu kontuzji Anny Matienko podczas całego turnieju nie miała zmienniczki, ale Rosjanka bez trudu poradziła sobie z ciężarem odpowiedzialności.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Gwiazda: Małgorzata Kożuch (Niemcy)
Zawodniczka polskiego pochodzenia w ciągu ostatniego sezonu, spędzonego w Yamamay Busto Arsizio, zdążyła wysłuchać wielu głosów krytyki dotyczących swojej postawy i skuteczności ataku, ale usta malkontentów zostały zamknięte podczas minionych mistrzostw. "Maggie" zagrała turniej życia, bez jej asów serwisowych i świetnych akcji drużyna gospodyń turnieju nie mogłaby marzyć o medalu ME.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Odkrycie: Valentina Diouf (Włochy)
Dla 20-letniej atakującej tegoroczne mistrzostwa były pierwszą tak ważną imprezą w seniorskiej karierze, ale siatkarki Foppapedretti Bergamo to nie sparaliżowało. Diouf doskonale korzystała ze swojego niebotycznego wzrostu (201 cm) i wysokich umiejętności, choć można była jej zarzucić zbyt częste popełnianie niewymuszonych błędów. Wydaje się, że Włosi mogą być spokojni o przyszłość ataku swojej żeńskiej kadry narodowej.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Gwiazda: Christiane Furst (Niemcy)
Wieloletnia współpraca czołowej niemieckiej środkowej z Giovannim Guidettim w Vakifbanku Stambuł i kadrze Niemiec przynosi owoce: Furst była pewnym punktem swojej ekipy zarówno w meczach fazy grupowej, jak i najważniejszych starciach pucharowych. Co ciekawe i imponujące, wychowanka SC Dresdner zdobyła indywidualną nagrodę dla najlepiej blokującej ME... trzeci raz z rzędu!
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Odkrycie: Freya Aelbrecht (Belgia)
Środkowa francuskiego RC Cannes pokazała się z niezłej strony w Lidze Europejskiej, gdzie Belgijki zdobyły drugie miejsce, ale gwiazda młodej siatkarki rozbłysła w pełni w europejskim czempionacie. Spore umiejętności Aelbrecht i jej wpływ na końcowy wynik "Żółtych Tygrysic" to jedno, ale zawodniczka zyskała popularność przede wszystkim swoją spontanicznością i szaloną radością po każdej udanej akcji i wygranym meczu.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Gwiazda: Natalia Obmoczajewa (Rosja)
Czy istnieje życie po Jekaterinie Gamowej? Urodzona na Ukrainie żona Aleksieja Obmoczajewa chyba ostatecznie udowodniła, że tak. Nie sposób zliczyć, ile razy atakująca Sbornej zbijała nad bezradnym blokiem przeciwniczek i stanowiła fundament najlepszej drużyny Europy. Urodziwa siatkarka stała się znana nie tylko ze względu na poziom sportowy, ale i prowokacyjne zachowanie i częste dogryzanie rywalkom pod siatką. Na szczęście daleko jej do Aleksieja Spiridonowa!
Odkrycie: Lise van Hecke (Belgia)
Do tej pory 20-letnia atakująca River Volley Piacenza była znana tylko fanom w Belgii i Włoszech, ale od zakończenia ME jest na ustach całej siatkarskiej Europy. Zasłużenie, bo swoimi występami niejednokrotnie przyćmiewała starsze koleżanki: Van Hecke w meczu o brązowy medal z Serbkami zdobyła aż 35 punktów! Sam trener Gert Vande Broek stwierdził, że tego dnia jego podopieczna zagrała zawody życia. Czy udany turniej będzie dla Belgijki przepustką do wielkiej kariery? Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Gwiazda: Jovana Brakocević (Serbia)
W obliczu kontuzji Brankicy Mihajlović na czołowej siatkarce kadry Serbii spoczął ciężar gry w ataku. Najlepsza atakująca tegorocznej edycji World Grand Prix stanęła na wysokości zadania i w niemal każdym meczu turnieju wiodła prym w ofensywie. Niemal, bo dwa ostatnie spotkania ME sama siatkarka najchętniej wymazałaby z pamięci, podobnie jak jej cała, wykończona trudami zawodów, drużyna. Nie zmienia to faktu, że Brakocević po raz kolejny potwierdziła swoje miejsce wśród najlepszych.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Odkrycie: Valerie Courtois (Belgia)
Na mistrzostwach Starego Kontynentu wyróżniło się wiele zawodniczek na pozycji libero, a najlepszą wśród nich okazała się reprezentantka czarnego konia turnieju. Gdyby nie jej spektakularne obrony, Belgijki mogłyby zapomnieć o jakimkolwiek sukcesie w ME. Wprawdzie Valerie nie przyćmiła swoim sukcesem o wiele bardziej znanego młodszego brata, bramkarza Thibauta Courtois, ale może w przyszłości...
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Gwiazdy: Aneta Havlickova (Czechy) i Christina Bauer (Francja)
Postanowiliśmy uhonorować także siatkarki, których drużyny nie osiągnęły sukcesu na niedawnych mistrzostwach. Występy atakującej reprezentacji Czech kobiet były klasą same w sobie, o czym boleśnie przekonała się kadra Polski. Być może gdyby Helena Havelkova mogła zagrać na ME, wynik Czeszek byłby lepszy? Natomiast środkowa niedocenianej kadry Francji po raz kolejny okazała się dla niej nieoceniona. Jej liczne bloki i zdolności przywódcze zaprowadziły jej ekipę aż do ćwierćfinału.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Odkrycia: Teresa Kossanyiova (Czechy) i Samanta Fabris (Chorwacja)
Przyjmująca czeskiej kadry ma szansę stać się celem wielu liczących się klubów w najbliższym okienku transferowym: zawodniczka Modranskiej Prościejów jest młoda, niezwykle uzdolniona i nieraz wykazywała się nerwami ze stali w trudnych momentach spotkania. Dzięki niej ekipa Carlo Parisiego nie odczuła aż tak dotkliwie braku Havelkovej w składzie.
Natomiast Chorwatka została przez nas wyróżniona za maksymalne wykorzystanie niewielu szans na grę. Zmienniczka już w meczu z Rosją pokazała się z dobrej strony, ale jej występ w meczu barażowym z Holenderkami ma szansę przejść do historii. Atakująca LJ Modena weszła na parkiet w połowie czwartego seta, gdy Oranje już cieszyły się z wygranej, i odwróciła losy meczu. 21-latka skończyła niemal wszystkie posyłane do niej piłki, zdobywając 15 punktów. Jak widać na załączonym zdjęciu, koleżanki z kadry Chorwacji hucznie dziękowały Fabris za wkład w wygraną.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!