W tym artykule dowiesz się o:
10. Polska - Japonia 0:3 (19:25, 24:26, 15:25) World Grand Prix, 11.08.2013 r.
Podopieczne Piotra Makowskiego na zakończenie zmagań w Płocku przegrały praktycznie bez walki z reprezentacją Japonii, przeciwko której w poprzednich sezonach wielokrotnie były w stanie toczyć emocjonujące i dramatyczne, a co najważniejsze, często zwycięskie, boje. Tym razem, mimo gorącego wsparcia rodaków na trybunach, były w stanie zdobyć łącznie zaledwie 58 punktów (18 mniej niż rywalki!). Nie tak miał wyglądać polski turniej World Grand Prix.
[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]
9. Polska - Niemcy 0:3 (17:25, 17:25, 24:26) World Grand Prix, 10.08.2013 r.
O ile pierwsze starcie w nowym sezonie z przedstawicielem specyficznej, azjatyckiej szkoły siatkówki można zrzucić na karb braku ogrania nowego zespołu z takim przeciwnikiem jak Japonia, o tyle gładką porażkę z przedsezonowymi sparingpartnerkami Polek ciężko przeboleć. Rywalki znakomicie odrobiły lekcje i były przygotowane na każde zagranie naszych reprezentantek. Zespół Makowskiego sprawiał z kolei wrażenie, jakby Niemki widział pierwszy raz na oczy.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
8. Galatasaray Stambuł - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (21:25, 25:23, 20:25, 26:24, 15:10) Liga Mistrzów, 18.12.2013 r.
Przed ostatnią kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów kędzierzynianie mieli już tylko matematyczne szanse na awans do play-off. Nikt nie spodziewał się jednak, że mogą przegrać z jedną z najsłabszych ekip turnieju i nie zakwalifikować się nawet do Pucharu CEV! Galatasaray do spotkania z podopiecznymi Sebastiana Świderskiego nie miał na koncie ani jednego zwycięstwa i był w stanie ugrać zaledwie dwa sety. Po meczu z ZAKSĄ statystyki poprawił sobie wyraźnie...
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
7. Francja - Polska 3:1 (25:22, 25:23, 20:25, 25:20) Mistrzostwa Europy siatkarzy, 21.09.2013 r.
Gospodarze mistrzostw Europy meli spokojnie wygrać swoją grupę eliminacyjną i pewnie awansować do ćwierćfinału. Nieoczekiwana porażka z podopiecznymi Laurenta Tilliego mocno skomplikowała ich sytuację. Zespół prowadzony przez Andreę Anastasiego nie był w stanie wyciągnąć wniosków z dwóch pięciosetowych porażek z Trójkolorowymi w ramach Ligi Światowej i w Ergo Arenie sprawiał wrażenie bezradnego. Ta porażka okazała się pierwszym krokiem do odpadnięcia naszej reprezentacji z polsko-duńskiego czempionatu.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
6. Włochy - Polska 3:0 (25:22, 25:22, 25:13) Mistrzostwa Europy siatkarek, 10.09.2013 r.
Ekipa z Półwyspu Apenińskiego w siatkarskim świecie zawsze zaliczana jest do faworytów. W mistrzostwach Europy w 2013 roku nie prezentowała się jednak najlepiej. O prawo gry w ćwierćfinale walczyć musiała w barażach, gdzie los skojarzył ją z biało-czerwonymi. Nasze siatkarki nie były niestety w stanie nawiązać z nią wyrównanej walki. Deklasacja w trzecim secie boleśnie zakończyła udział zespołu Piotra Makowskiego w turnieju i zaowocowała sklasyfikowaniem Polek na 11. miejscu. Ostatni raz tak źle było w 1987 roku...
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko!Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
5. Stiinta Bacau - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:1 (20:25, 31:29, 25:16, 25:23) Liga Mistrzyń, 17.12.2013 r.
Porażkę Tauronu MKS z ekipą z Rumunii można postawić w jednym szeregu ze wspomnianym już przegranym przez ZAKSĘ meczem przeciwko Galatasarayowi. Obie polskie ekipy w ostatniej kolejce Champions League uległy znacznie niżej notowanym rywalom i definitywnie odpadły z europejskich rozgrywek. Zespół z Dąbrowy Górniczej nie był jednak w stanie wywalczyć w zamykającej fazę grupową Ligi Mistrzyń potyczce nawet punktu, przez co spadł na ostatnie miejsce w tabeli grupy F.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko!Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
4. Budvanska Rivijera Budva - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:22, 25:21, 25:22) Liga Mistrzów, 12.12.2013 r.
Samo województwo podkarpackie ma ponad trzy razy więcej mieszkańców niż cała Czarnogóra. Tymczasem mistrz Polski dwukrotnie w tym sezonie zebrał lanie od najlepszego zespołu republiki wchodzącej niegdyś w skład Jugosławii. O ile pierwsza porażka 2:3 przed własną publicznością uznana mogła być za wpadkę, o tyle przegranie 0:3 na Riwierze Budwańskiej to już dla ekipy Andrzeja Kowala kompromitacja. Oby w fazie pucharowej rzeszowianie zagrali tak, żeby do meczów z Czarnogórcami nikt w pamięci wracać już nie musiał.
[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]
3. Czechy - Polska 3:2 (24:26, 25:21, 25:21, 24:26, 15:12) Mistrzostwa Europy siatkarek, 06.09.2013 r.
Zupełnie inaczej polscy kibice wyobrażali sobie początek imprezy sezonu w wykonaniu podopiecznych Piotra Makowskiego. Biało-czerwone po trwającym pięć setów boju uległy znacznie niżej notowanej reprezentacji Czech, zaliczając pierwszą oficjalną porażkę z tym zespołem od rozpadu Czechosłowacji. Polskie siatkarki na pewno nie tak chciały zapisać się na kartach historii... Dla reprezentacji naszego kraju w ten bardzo nieprzyjemny sposób rozpoczęły się najgorsze mistrzostwa Europy od lat.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
2. Polska - Bułgaria 2:3 ( 25:22, 25:22, 20:25, 24:26, 16:18) Mistrzostwa Europy siatkarzy, 24.09.2013 r.
Po porażce z Francją w fazie grupowej ME podopieczni Andrei Anastasiego musieli rozegrać dodatkowe spotkanie decydujące o awansie do ćwierćfinału. Pech chciał, że trafili na Bułgarię, w której znakomity dzień miał rewelacyjny Cwetan Sokołow. Polacy rozpoczęli z impetem, wychodząc nawet na prowadzenie 2:0 w setach, jednak gdy zbudził się bułgarski olbrzym, nie mieli już zbyt wiele do powiedzenia i po tie-breaku pozostało im tylko skryć w dłoniach zrozpaczone twarze. Mimo że był to jeden z najlepszych meczów biało-czerwonych w 2013 roku to jednak konsekwencje porażki były olbrzymie. Polacy stracili szansę na medal imprezy, której byli współgospodarzem, a drużyna Anastasiego kilka tygodni później przestała istnieć. Wrześniowe niepowodzenie popchnęło bowiem PZPS do ruchu, który do dziś trudno zrozumieć. Doświadczonego włoskiego szkoleniowca zastąpiono... występującym wciąż na parkietach PlusLigi Stephanem Antigą. Jak skończy się francuski eksperyment?
[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]
1. PGE Skra Bełchatów - Arkas Izmir 2:3 (14:25, 25:21, 22:25, 25:18, 18:20), złoty set: 12:15 Liga Mistrzów, 23.01.2013 r.
Tego nikt nie mógł się spodziewać. Pewni po wyjazdowym zwycięstwie 3:1 awansu do kolejnej fazy play-off siatkarze Skry w rewanżu pozwolili rywalowi narzucić swój styl gry i doprowadzić do tie-breaka. Gdy wydawało się, że sytuacja jest jednak uratowana (8:4) Arkas ruszył do boju i wygrał całe spotkanie, co oznaczało konieczność rozegrania złotego seta. Decydującą partię ponownie znacznie lepiej rozpoczęli gospodarze, ale i tym razem zespół z Turcji się nie poddał i to właśnie on ostatecznie świętował awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów! To była najboleśniejsza porażka bełchatowian w ostatnich latach, która pokazała jednocześnie, że kryzys w zespole jest znacznie większy niż wskazywałyby na to wypowiedzi siatkarzy czy przedstawicieli klubu.
[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]