Największe nadzieje Orlen Ligi wg portalu SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami runda zasadnicza Orlen Ligi. Na parkietach siatkarskiej ekstraklasy i tym razem nie zabrakło debiutantek. Portal SportoweFakty.pl prezentuje dziesiątkę, która najbardziej zasłużyła na uwagę.

1
/ 10

Weronika Fojucik (Pałac Bydgoszcz), środkowa - ur. 1996 r.

Weronika Fojucik sezon rozpoczęła w drugoligowym zespole Pałacu II, jednak z uwagi na kontuzję Eweliny Janickiej, zarząd klubu zdecydował się przesunąć utalentowaną siatkarkę do zespołu seniorek. Ciekawostką jest fakt, że urodzona w Mogilnie zawodniczka, w reprezentacji Polski juniorek, z powodzeniem występuje na pozycji przyjmującej. Trener Rafał Gąsior swoją podopieczną wystawia na środku. Osiemnastolatka w rozgrywkach Orlen Ligi zadebiutowała przed własną publicznością, w starciu 12. kolejki przeciwko Impelowi Wrocław i jak dotychczas, jest najmłodszą siatkarką, jaka w tym sezonie pojawiła się na parkietach OL .

2
/ 10

Martyna Grajber  (Beef Master Budowlani Łódź), przyjmująca/libero - ur. 1995

Młodzieżowa reprezentantka Polski do ekipy Beef Master Budowlanych Łódź przeniosła się SMS Sosnowiec przed rozpoczęciem sezonu. Mimo młodego wieku, w rundzie zasadniczej otrzymała od trenera Adama Grabowskiego wiele okazji do zaprezentowania się. W sumie, dziewiętnastolatka wystąpiła w 36 setach. Zadebiutowała w meczu 2. kolejki Orlen Ligi, przeciwko Impelowi Wrocław. Zadebiutowała wchodząc w 1. secie z ławki rezerwowych, ale już w trzeciej, wyszła w podstawowej szóstce. Ciekawostką jest fakt, że choć nominalnie występuje na pozycji przyjmującej, przeciwko Atomowi Trefl Sopot zagrała jako libero, zastępując kontuzjowaną Agatę Durajczyk. W nowej roli poradziła sobie całkiem dobrze,  notując przyjęcie na poziomie 45 proc. poz. i 36 proc. perf.

3
/ 10

Anna Korabiec (Pałac Bydgoszcz), przyjmująca/libero - ur. 1995

Młoda przyjmująca do grodu nad Brdą przeniosła się ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu i już w pierwszym spotkaniu - przeciwko Polskiemu Cukrowi Fakro Muszyna zadebiutowała w rozgrywkach rozgrywek Orlen Ligi. W pozostałych meczach również pojawiała się na parkiecie, wchodząc z ławki rezerwowych z zadaniem poprawy przyjęcia w bydgoskim zespole. W meczu 17. kolejki przeciwko Atomowi Trefl Sopot, pojawiła się w wyjściowej szóstce Pałacu na pozycji libero.

4
/ 10

Jedna z dwóch bardzo utalentowanych siatkarek młodego pokolenia, której talent dostrzegli działacze Siódemki Legionowo. Po zakończeniu minionego sezonu, znalazła się w szerokiej, 32-osobowej kadrze reprezentacji Polski, prowadzonej przez Piotra Makowskiego. W rozgrywkach Orlen Ligi zadebiutowała w meczu 2. kolejki przeciwko Polskiemu Cukrowi Fakro Muszyna. Najlepszy w jej wykonaniu było jednak starcie przeciwko Chemikowi Police. Młoda środkowa rozpoczęła mecz w wyjściowym składzie i zakończyła go z 7 punktami na koncie, będąc obok Tamary Rakić i Bereniki Tomsi, najlepiej punktującą siatkarką mazowieckiej ekipy.

5
/ 10

Kinga Dybek (Pałac Bydgoszcz), przyjmująca - ur. 1994

Kolejna utalentowana przyjmująca w bydgoskiej ekipie, z którą działacze i kibice wiążą spore nadzieje. W zespole znad Brdy zadebiutowała już w pierwszej kolejce sezonu, pojawiając się na boisku w czwartym secie. Siedmiokrotnie rozpoczynała spotkanie w wyjściowej szóstce. Najlepsze spotkanie rozegrała w Łodzi przeciwko Beef-Master Budowlanym, w którym zdobyła 8 punktów.

6
/ 10

Aleksandra Wójcik (Siódemka SK bank Legionovia), przyjmująca - ur. 1994 r.

Z absolwentką SMS-u Sosnowiec, spore nadzieje wiążą nie tylko działacze z Legionowa, ale i sztab szkoleniowy reprezentacji Polski, co potwierdziły ostatnie  powołania do reprezentacji Polski dla młodej przyjmującej. Mimo to, trener Maciej Kosmol przez większość rundy zasadniczej oszczędnie gospodarował siłami zawodniczki urodzonej w Kamiennej Górze. To nie przeszkodziło jednak Aleksandrze Wójcik w zdobyciu statuetki MVP, po spotkaniu 16. kolejki z Pałacem Bydgoszcz.

7
/ 10

Młoda rozgrywająca w minionym sezonie występowała w ekipie Wieżycy Stężyca. Do drużyny brązowych medalistek minionego sezonu dołączyła po tym, jak umowę z klubem niespodziewanie rozwiązała Anna Kaczmar. Obserwując jej grę w meczach rundy zasadniczej oraz spotkaniach Pucharu CEV śmiało można stwierdzić, że działacze Mineralnych dokonali bardzo udanego i przyszłościowego transferu. 22-latka wielokrotnie pojawiając się na boisku w miejsce Magdaleny Mazurek prowadziła swój zespół do sukcesu.

8
/ 10

Natalia Strózik - nr. 13 (BKS Aluprof Bielsko-Biała), przyjmująca/ atakująca - ur. 1995 r.

19-letnia przyjmująca jest najmłodszą siatkarką w zespole Aluprofu Bielsko-Biała. Mimo to, trener Mirosław Zawieracz nie obawia się na nią stawiać. W rundzie zasadniczej, urodzona w Tychach zawodniczka kilkakrotnie udowadniała, że na kredyt zaufania zasługuje. Szczególnie udany był dla niej mecz przeciwko Tauronowi Banimex Dąbrowa Górnicza, kiedy to przyjmująca ekipy z Podbeskidzia z 17 punktami na koncie, została najlepiej punktującą siatkarką w zespole i drugą najlepiej punktującą meczu! Gdyby BKS Aluprof to spotkanie wygrał, statuetkę MVP bez wątpienia otrzymałaby Natalia Strózik. Ostatecznie jednak tak się nie stało i skończyło się tylko na wyróżnieniu od komisarza zawodów.

9
/ 10

Julia Twardowska (Pałac Bydgoszcz), przyjmująca - ur. 1995 r.

Do bydgoskiego Pałacu młoda przyjmująca się przeniosła z UKS-u Środa Wielkopolska. W barwach nowego klubu zadebiutowała w meczu pierwszej kolejki wchodząc z ławki rezerwowych. Tydzień później w starciu z Aluprofem Bielsko-Biała pojawiła się w wyjściowej szóstce ekipy Rafała Gąsiora i była jedną z jaśniejszych postaci tego starcia. Zagrała niemal we wszystkich spotkaniach rundy zasadniczej. Zabrakło jej jedynie w meczu 7. kolejki przeciwko Siódemce SK bank Legionowo.

10
/ 10

Agnieszka Kąkolewska (Impel Wrocław), środkowa - ur. 1994 r.

Rzadko zdarza się, aby oczekiwania wobec debiutującej w rozgrywkach Orlen Ligi siatkarki były tak duże, jak w przypadku Agnieszki Kąkolewskiej. Młoda środkowa zdecydowanie podniosła sobie jednak poprzeczkę, udanymi występami w reprezentacji narodowej. Nic dziwnego, że Tore Aleksandersen nie wahał się postawić na 20-latkę już od pierwszego ligowego meczu, wystawiając ją do gry w pierwszym składzie. Tak udanego debiutu, większość zawodniczek może urodzonej w Poznaniu siatkarce pozazdrościć.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (17)
struś
27.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no niestety mimo ze nadzieje siedzą na ławach,i tak bedzie przez kilka lat niestety układy układziki w Ol tu sa najwazniejsze. Szkoda dziewczyn bo jeżeli mają talent to trzeba go pielęgnować ,p Czytaj całość
volley q
27.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda faktycznie Strózik i Łyszkiewicz. Tak jak Grejman, tracącej czas w Policach. Za rok dojdzie Smarzek i to dobry ruch jej i klubu w którym zagra. Co do Sikorskiej to fakt, że zdolna, ale Ł Czytaj całość
avatar
ksdani
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zeby bylo jasne: Duze brawa, ze wogle komus sie chce zajmowac " mlodymi" :) Natomiast z tymi debiutami to zalezy jak na to spojrzec. Przykladowo -Ola Sikorska nie jest debiutantka w OL, prawda Czytaj całość
avatar
Siatkowka Orlen
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
julia twardowska i natalia strózik - hehehhe dajcie spokój -ubawieni jesteśmy  
avatar
Paweł Kurkiewicz
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A ja się pytam gdzie jest najlepsza rozgrywająca młodego pokolenia - Emilia Kajzer? To kpina zapomnieć umieścić jej w tym zestawieniu!