W tym artykule dowiesz się o:
Największe rozczarowanie początku play-offów: praktycznie brak emocjonujących spotkań
Kibice oglądający inaugurację play-offów PlusLigi 2013/14 mogli narzekać na brak emocji, gdyż 7 z 8 pierwszych spotkań ćwierćfinałów kończyło się w trzech setach zwycięstwami Jastrzębskiego Węgla, Asseco Resovii Rzeszów, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz PGE Skry Bełchatów.
Największy opór: siatkarzy AZS Politechniki Warszawskiej w pierwszym starciu z PGE Skrą Bełchatów
Inżynierowie jako jedyni byli w stanie na wyjeździe ugrać seta przeciwko drużynie z tzw. "wielkiej czwórki", ale ostatecznie przegrali ze Skrą 1:3.
Najlepiej punktujący: Mariusz Wlazły (PGE Skra Bełchatów)
Mariusz Wlazły okazał się "katem" AZS Politechniki Warszawskiej, zdobywając łącznie w dwóch spotkaniach łącznie 46 punktów (28+18) w ciągu siedmiu setów (średnio 23 pkt./mecz; średnio 6,6 pkt./set).
Najlepiej blokujący: Andrzej Wrona (PGE Skra Bełchatów)
Andrzej Wrona skutecznie blokował w rywalizacji z AZS Politechniką Warszawską, gdyż w dwóch pojedynkach zdobył 7 punktów (4+3) tym elementem.
Najlepiej zagrywający: Mariusz Wlazły (PGE Skra Bełchatów)
Mariusz Wlazły brylował w polu serwisowym w starciach z AZS PW, zdobywając zagrywką łącznie 12 "oczek" (4+8).
Najlepszy zastępca: Wojciech Grzyb (Asseco Resovia Rzeszów)
Wojciech Grzyb w końcu pojawił się w pierwszej szóstce mistrzów Polski z Rzeszowa i nie zawiódł w starciach z Effectorem Kielce (3:0, 3:0), zdobywając kolejno 8 (6-atak, 2 blok) oraz 7 punktów (6-atak, 1-zagrywka).
[/b]
Najtrafniejsza wypowiedź: Andrzej Wrona (PGE Skra Bełchatów) po meczach z AZS Politechniką Warszawską
- Jak się stoi w przyjęciu naprzeciwko Mariusza, który zagrywa tak, jak w niedzielę, to mogą ręce opaść. Odechciewa się wtedy pewnie wszystkiego. Mariusz dał nam w pierwszym secie sygnał do walki. Myślę, że od tego momentu zaczęliśmy grać znacznie lepiej i dlatego wygraliśmy 3:0, a z Politechniki troszkę faktycznie mogło zejść powietrze. Ale - tak jak mówię - przy tak dysponowanym Mariuszu na zagrywce ciężko jest cokolwiek zrobić - powiedział środkowy bełchatowian.
Najdłuższy set (punktowo): Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom I set drugiego meczu (28:26)
Najkrótsze sety (punktowo): Asseco Resovia Rzeszów - Effector Kielce I i III set pierwszego meczu (25:15), Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom I set pierwszego meczu (25:15), PGE Skra Bełchatów - AZS Politechnika Warszawska III set drugiego meczu (25:15)
Najskuteczniejszy w ataku (minimum 6 ataków): Patryk Czarnowski z Jastrzębskiego w pierwszym meczu JW - Czarni (83-procentowa skuteczność; 5/6)
Najmniej skuteczni w ataku (minimum 6 ataków): Karol Kłos z PGE Skry oraz Adrian Buchowski z Effectora (10-procentowa skuteczność; 1/10)
[/b]