W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Juraj Zatko (Indykpol AZS Olsztyn) [2]*
Słowacki rozgrywający w meczu przeciwko Skrze Bełchatów kolejny raz pokazał, że nie pomaga zespołowi w trudnych momentach. To bardzo nerwowy i nierówny siatkarz, który nie podrywa drużyny do walki ani nie nadrabia wystawami złego przyjęcia (a 15 asów mistrza Polski pokazuje, jak bardzo złe ono było). Jest to nie pierwszy nieudany występ tego zawodnika w Olsztynie, który na razie nie może odnaleźć swojej zeszłorocznej formy, jak i jego koledzy zresztą. [ad=rectangle] Nie wiadomo dlaczego w tej sytuacji ani jednej szansy wejścia na boisko nie dostał drugi rozgrywający olsztyńskich Akademików, który był w składzie meczowym. Jako zawodnik bardziej doświadczony i spokojniejszy może byłby w stanie bardziej pomóc zespołowi.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
Atakujący: Dominik Witczak (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) [1]*
Cały kędzierzyński klub jest w ewidentnym kryzysie, co przekłada się na fatalne występy poszczególnych zawodników. Wicemistrz Polski obnażył wszystkie problemy podopiecznych trenera Sebastiana Świderskiego. Nikt z nich nie zagrał udanego spotkania, ale wyjątkowo źle radził sobie w tym meczu atakujący. W obliczu bardzo słabej dyspozycji Kaya van Dijka to Witczak wyszedł w pierwszej szóstce i grał całe trzy sety. Zdobył w nich tylko 8 punktów, kończąc zaledwie 7 piłek z 22 otrzymanych. Dołożył do tego jedną zagrywkę punktową i w żaden sposób nie wyróżnił się ze zbiorowej katastrofy, jaką była gra ZAKSY w tym meczu. A to zawodnik na tej pozycji powinien brać na siebie ciężar odpowiedzialności i ciągnąć grę w trudnych sytuacjach.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
Środkowy: Wojciech Sobala (BBTS Bielsko-Biała) [1]*
Jeżeli środkowy w trakcie czterosetowego spotkania nie notuje ani jednego bloku i łącznie zdobywa dwa punkty, to z pewnością nie może uznać swojego występu za udany. Wojciech Sobala w starciu z Cerrad Czarni Radom zdecydowanie zawiódł, notując najmniej (oprócz rozgrywających) punktów w swojej drużynie. Środkowy nie zagroził rywalom także w polu zagrywki, psując cztery z nich na dwanaście prób. BBTS Bielsko-Biała w tym spotkaniu uległ ostatecznie 1:3.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
Środkowy: Piotr Hain (Indykpol AZS Olsztyn) [1]*
O ile można było się spodziewać, że PGE Skra Bełchatów postawi Akademikom trudne warunki, o tyle postawa całej drużyny jest dużym zawodem. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha zupełnie nie przeciwstawili się mistrzom Polski w żadnym elemencie. Zawiodła praktycznie każda formacja, w tym także środkowi. Piotr Hain w poprzednim sezonie był jednym z najlepiej blokujących ligi, w tym spotkaniu nie zanotował ani jednego bloku. Złego wrażenia z pewnością nie zaciera jeden as serwisowy i skuteczność 67 proc. w ataku, bowiem zawodnik otrzymał zaledwie trzy piłki od rozgrywającego. Nieporadność Haina i jego kolegów odbiła się na wyniku.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
Przyjmujący: Lucas Loh (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) [1]*
Brazylijczyk jest tegorocznym transferem kędzierzyńskiego klubu i jak dotąd trudno go nazwać udanym. W ostatnich meczach wychodzi w pierwszym składzie zastępując kontuzjowanego Michała Ruciaka i bardzo słabo wywiązuje się ze swojej roli. Nie inaczej, a nawet jeszcze gorzej niż zwykle, było w spotkaniu z wicemistrzem Polski. Loh popełnił cztery bezpośrednie błędy w przyjęciu, a w ataku nie radził sobie w ogóle, kończąc zaledwie jedną z ośmiu otrzymanych piłek. Dodając do tego jeden blok, zdobył w trzech setach dwa punkty, co jest wynikiem gorzej niż żenującym. Można się poważnie zastanawiać nad tym, co się dzieje w kędzierzyńskim klubie, skoro aż tak fatalnie gra zawodnik, który z reprezentacją Brazylii wywalczył srebro Ligi Światowej.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
Przyjmujący: Frantisek Ogurcak (Indykpol AZS Olsztyn) [1]*
Warmiński zespół zagrał tragiczne wręcz spotkanie przeciwko mistrzowi Polski, o którym prawdopodobnie wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Poziomem nie wyróżnili się również obaj zagraniczni przyjmujący. Słowak, którego ściągano z myślą o zabezpieczeniu przyjęcia, całkowicie zawiódł w tym meczu. Zaledwie 25 proc. piłek przyjął pozytywnie i popełnił 6 błędów bezpośrednich w tym elemencie (na 20 prób). Nie powetował zespołowi tych strat w ataku, gdzie skończył tylko 4 piłki z 12. Dołożył asa serwisowego i zakończył ten niechlubny występ z 5 punktami na koncie. Na jego usprawiedliwienie można dodać, że był to drugi najlepszy wynik w zespole.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
Libero: Michał Potera (Indykpol AZS Olsztyn) [1]*
Libero Akademików z Warmii zanotował fatalne spotkanie, nie odstając przy tym od reszty zespołu, która zupełnie nie potrafiła sobie poradzić z zagrywką mistrzów Polski. Michał Potera, który do Olsztyna trafił z AZS Politechniki Warszawskiej, przyjmował serwis bełchatowian 18 razy, popełniając przy tym trzy błędy. Zanotował skuteczność 28 proc. przyjęcia dokładnego oraz zaledwie 6 proc. perfekcyjnego. Nieco lepiej radził sobie w obronie, ale to zdecydowanie za mało, by móc pozytywnie ocenić jego występ.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.