W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Danica Radenković (Polski Cukier Muszynianka Muszyna ) [1]*
Serbska rozgrywająca powoli zaczyna udowadniać, że jej transfer do Muszynianki należał do przemyślanych decyzji. Przedstawicielka Bałkanów często gubiła blok rywalek, posyłając swoje atakujące do walki z co najwyżej podwójnym blokiem. [ad=rectangle] Radenković należy pochwalić również za równomierne obciążanie skrzydłowych, Serbka nie wykreowała liderki, wręcz przeciwnie, starała się wykorzystywać wszystkie zawodniczki swojej ekipy. Sprawiało to olbrzymie problemy bydgoszczankom, które często były bezradne wobec ataków Katie Carter czy Natalii Kurnikowskiej.
* W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Atakująca: Katarzyna Brojek (KSZO Ostrowiec) [1]*
Zawodniczka urodzona w Skarżysku-Kamiennej była liderką KSZO Ostrowiec w rywalizacji z łodziankami. Brojek otrzymała w meczu kosmiczną liczbę 72 wystaw, z których 24 znalazły drogę do parkietu łódzkiego zespołu. Skuteczność 33 proc. nie powala na kolana, ale w dużej mierze postawa atakującej beniaminka spowodowała, że ostrowianki zdołały wywalczyć jeden punkt w starciu z faworytkami z centralnej Polski. O postawie atakującej z Ostrowca Świętokrzyskiego najlepiej świadczy fakt, że jej punkty w ataku stanowiły niemal 50 proc. wszystkich "oczek" zdobytych w tym elemencie przez siatkarki trenera Dariusza Parkitnego.
* W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Środkowa: Monika Ptak (Impel Wrocław) [1]*
Niejedna zawodniczka zazdrości Monice Ptak powrotu do pełnej sprawności po ciężkiej kontuzji kolana, która wykluczyła wrocławską środkową na cały poprzedni sezon. Wystarczy łyk statystyk, aby stwierdzić, że podopieczna Tore Aleksandersena mecz z Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza zapisze do kategorii bardzo udanych. Piętnaście punktów, w tym trzy bloki, mogą robić wrażenie.
Wrocławianki w dużej mierze zawdzięczają swojej środkowej zwycięstwo w partii numer trzy. W końcówce wspomnianego seta Ptak powstrzymała na siatce liderkę dąbrowianek Katarzynę Konieczną oraz Amerykankę Ginę Mancuso.
* W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Środkowa: Sylwia Wojcieska (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) [1]*
Środkowa Muszynianki wydaje się wracać do formy, która kilka lat temu zapewniła jej powołanie do kadry narodowej. Czternaście punktów w ataku, to świetny wynik jak na zawodniczkę grająca na środku siatki. Jeszcze lepiej przedstawiają się statystyki bloków, elementu, który w dużej mierze determinuje ocenę zawodniczki środkowej. Wojcieska uzyskała w bloku aż 8 "oczek", wielokrotnie będąc zaporą nie do przejścia dla Patrycji Polak i Weroniki Fojucik. Zasłużenie w jej ręce trafiła nagroda MVP spotkania z Pałacem Bydgoszcz.
* W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Przyjmująca: Ewelina Sieczka (Budowlani Łódź) [2]*
Byłej zawodniczce Impelu Wrocław posłużyła zmiana klimatu i przenosiny do Budowlanych Łódź, gdzie otrzymuje dużo więcej szans do prezentowania swoich zalet. Czwarty raz dwucyfrowa liczba zdobytych punktów (19 "oczek"). Pomimo, że nie był to najlepszy wynik w łódzkim zespole, to trzeba jednak przyznać, że Sieczka wielokrotnie ratowała swój zespół z opresji, kończąc ataki w trudnych sytuacjach.
Na uwagę zasługuje też postawa w polu zagrywki. Aktualna wicemistrzyni Polski zanotowała w tym elemencie trzy punkty, także pozostałe serwisy siały popłoch w szeregach obronnych KSZO Ostrowiec.
* W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Przyjmująca: Hana Cutura (Impel Wrocław) [2]*
Kolejny bardzo dobry występ Chorwatki, która po raz pierwszy w sezonie zagościła w pierwszej szóstce Impelu Wrocław. Przyjmująca wicemistrzyń Polski przez całe spotkanie prezentowała równą dyspozycję, właściwie nie popełniając niewymuszonych błędów.
W porównaniu do poprzednich starć poprawie uległo przyjęcie Chorwatki, które w meczu z dąbrowskim MKS-em osiągnęło pułap 50 proc. (w tym 36 proc. idealnego odbioru). Tradycyjnie już przyzwoicie wyglądały również statystyki ataku (38 proc. skuteczności), w których Cutura wielokrotnie rozbijała blok rywalek swoją najsilniejszą bronią - atomowymi zbiciami po skosie.
* W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Libero: Mariola Zenik (Chemik Police) [1]*
Wielokrotna reprezentantka Polski w spotkaniu z BKS-em Aluprof Bielsko-Biała była klasą samą dla siebie. Zaledwie jeden błąd w przyjęciu, poza tym niemalże 70 proc. skuteczności w odbiorze serwisu, w tym aż 54 proc. idealnego przyjęcia, co jest wynikiem dość rzadkim. Zenik wielką pracę wykonywała również w obronie - spora część ataków bielszczanek była jak magnes przyciągana przez libero Chemika Police. O dyspozycji Zenik świadczą też wyniki osiągane przez zawodniczki BKS-u. Ich liderka, Heike Beier, zanotowała zaledwie 34 proc. skuteczności w ataku, w dużej mierze związane to było z postawą libero policzanek.
* W nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.
Ławka rezerwowych: Maja Ognjenović (Chemik Police), Katie Carter (Polski Cukier Muszynianka Muszyna), Brittnee Cooper (PGE Atom Trefl Sopot), Agnieszka Bednarek-Kasza (Chemik Police), Natalia Skrzypkowska (Budowlani Łódź), Mira Topić (Impel Wrocław), Agata Sawicka (Impel Wrocław)