Antyszóstka 10. kolejki PlusLigi według portalu SportoweFakty.pl
Redakcja portalu SportoweFakty.pl wybrała najsłabszą szóstkę 10. kolejki nowego sezonu PlusLigi. Zobaczcie, którzy zawodnicy zagrali poniżej oczekiwań.
Rozgrywający: Juraj Zatko (Indykpol AZS Olsztyn) [3]*
Olsztyński zespół gra o wiele gorzej niż w minionym sezonie, a istotną częścią tego obrazu są obaj rozgrywający warmińskiej drużyny. Po ostatniej wygranej z Banimexem Będzin, mecz z warszawską Politechniką rozpoczął w szóstce Słowak i było to wyjątkowo fatalne otwarcie. W żaden sposób nie poprawiał wystawami słabego przyjęcia, a przy dobrym przyjęciu był tak samo zagubiony, nerwowy i niedokładny. Już w pierwszym secie został zmieniony przez doświadczonego Dobrowolskiego, który nieco uspokoił grę, choć wciąż była bardzo daleka od ideału.
Ani jeden ani drugi rozgrywający olsztynian nie grają prawie wcale środkiem, czy to krótkiej czy ataku z szóstej strefy. Przy martwym środku siatki, blokujący rywala bardzo utrudniają życie skrzydłowym AZS, którzy nawet przy dobrym przyjęciu muszą walczyć wciąż z podwójnym blokiem.
*W nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki.
-
kibic6 Zgłoś komentarzwyaferować i zrobić z siebie (przegranej drużyny) męczennika!!!
-
Basil Zgłoś komentarzstanie wyobrazić, że Penczew i Hebda stworzyli mu godną konkurencję. Podobna sytuacja z Uriarte - nie wiem co opętało Argentyńczyka w meczu z Gdańskiem ale tak głupkowatej, bezmyślnej i auto-destruktywnej siatkówki proponowanej przez rozgrywającego już dawno nie widziałem.