W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Nicolas Uriarte (PGE Skra Bełchatów)
Argentyński siatkarz był największym objawieniem sezonu 2013/2014 na swojej pozycji. Poprowadził swoją drużynę do mistrzostwa, błyskawicznie zgrywając się z Mariuszem Wlazłym. Znajomość od najmłodszych lat z Facundo Conte zaprocentowała znakomitymi akcjami tego duetu. [ad=rectangle] Uriarte przede wszystkim rozgrywa szybko, uruchamia wszystkie formacje, przez co łatwiej myli blok rywali. Potrafi dobrze też grać w obronie, a jego zagrywka także wyrządza krzywdę. Jego wartość widoczna była wtedy, kiedy brakowało go na boisku, bowiem jego zmiennik nie gra na tak wysokim poziomie.
Atakujący: Mariusz Wlazły (PGE Skra Bełchatów)
Po powrocie na swoja nominalną pozycję w całym sezonie 2013/2014 łącznie zdobył 520 punktów (średnio 17,3 na mecz), w tym 66 asów oraz 53 bloki. Po tym, jak został MVP Mistrzostw Świata 2014, dostał więcej wolnego od trenera Miguela Falaski. W każdym swoim występie udowadnia, że jest najlepszym, a przede wszystkim najrówniej grającym atakującym w PlusLidze. Co ważne dla zespołu z Bełchatowa, Wlazły przedłużył umowę na kolejne trzy sezony.
Środkowy: Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów)
Reprezentant Polski w swoich klubowych występach jest jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników. Nowakowski nie tylko świetnie gra blokiem, ale w każdym meczu zaskakuje rywali przesuniętą krótką. Jest nie tylko najrówniej prezentującym się środkowym w ekipie wicemistrza Polski, ale także w całej PlusLidze. Dzięki niemu środek siatki w rzeszowskiej drużynie jest zawsze pilnie strzeżony.
Środkowy: Karol Kłos (PGE Skra Bełchatów)
Po sezonach, kiedy głównie był zmiennikiem albo dopingował kolegów z kwadratu, w pełni zaprezentował swój potencjał. Znakomita gra w sezonie 2013/2014 zaprocentowała powołaniem do kadry i wyróżnieniem podczas mistrzostw świata. Kłos, podobnie jak pozostali jego koledzy, dostał kilka dni odpoczynku, przez co nie grał we wszystkich dotychczasowych meczach, ale cały czas stanowi o sile mistrza Polski.
Przyjmujący: Michał Kubiak (Jastrzębski Węgiel / Halkbank Ankara)
To jedyny zawodnik w naszym zestawieniu, który w PlusLidze rozegrał tylko pół roku, bowiem podczas sezonu reprezentacyjnego otrzymał ofertę z Turcji i skorzystał z niej. Przyjmujący jednak tak bardzo przysłużył się do wyniku swojej drużyny (Jastrzębski Węgiel zajął 3. miejsce), że nie sposób go nie wyróżnić. Gdyby przyznawano nagrody MVP, to Kubiak za świetną postawę mógłby zostać wyróżniony. Siatkarz ten nie tylko znakomicie przyjmował, ale również był aktywny we wszystkich pozostałych elementach, a dodatkowo był wulkanem energii na boisku, motywując drużynę do walki.
Przyjmujący: Facundo Conte (PGE Skra Bełchatów)
Argentyński zawodnik w 2013 roku przeszedł operację barku i formę zaczął odbudowywać na początku kolejnego roku. Odciążył w ofensywie Mariusza Wlazłego, a najlepiej spisywał się w najważniejszym momencie sezonu: podczas play-offów. W kolejnym sezonie ponownie zachwyca nie tylko akcjami z Nicolasem Uriarte, ale także świetną zagrywką i blokiem, w tym elemencie po I rundzie fazy zasadniczej miał najwięcej punktów w całej bełchatowskiej drużynie.
Libero: Paweł Zatorski (PGE Skra Bełchatów / ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Na koniec sezonu 2013/2014 w naszej redakcyjnej szóstce sezonu znalazł się Damian Wojtaszek i wybór na koniec roku był trudny. Ostatecznie postawiliśmy na Pawła Zatorskiego, który w żółto-czarnych barwach wywalczył mistrzostwo, a w Kędzierzynie-Koźlu jest zdecydowanie najlepszym defensywnym zawodnikiem. Pod nieobecność Michała Ruciaka, musiał kryć dużą część boiska, bowiem w przyjęciu słabiej spisywali się Dick Kooy i Lucas Loh. Podczas kryzysu w drużynie i okresu złej gry, Zatorski był najjaśniejszym punktem.
Ławka rezerwowych: Michał Masny (Jastrzębski Węgiel), Michał Łasko (Jastrzębski Węgiel), Dmytro Paszycki (Cuprum Lubin), Marcin Możdżonek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / Halkbank Ankara), Rafał Buszek (Indykpol AZS Olsztyn / Asseco Resovia Rzeszów), Dick Kooy (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Damian Wojtaszek (Jastrzębski Węgiel)