Naj... 25. kolejki PlusLigi
Portal SportoweFakty.pl wybrał zasługujące na uwagę sytuacje z 25. kolejki rozgrywek PlusLigi. Co ciekawego wydarzyło się w tej rundzie spotkań?
Agata Kołacz
Najbardziej zacięty pojedynek: starcie Transferu Bydgoszcz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle
Wygrana kędzierzynian za trzy punkty zwiększyłaby ich szanse na zajęcie szóstego miejsca po rundzie zasadniczej PlusLigi. ZAKSA prowadziła już 2:0, ale niewykorzystanie czterech piłek meczowych się zemściło i bydgoszczanie doprowadził do tie-breaka. Po aż 2 godzinach i 38 minutach triumfowali przyjezdni, jednak to Transfer schodził z parkietu w lepszych humorach. Podział punktów definitywnie pozbawił podopiecznych Sebastiana Świderskiego szansy na awans w ligowej tabeli.
Tym samym ZAKSIE nie uda się uniknąć rywalizacji z czołówką. Już w ćwierćfinale spotkają się z Asseco Resovią Rzeszów lub PGE Skrą Bełchatów. - Były spore emocje i niestety podaliśmy rękę zespołowi z Bydgoszczy. Mieliśmy zakończyć ten pojedynek wynikiem 3:0. Mimo wszystko był to fajny mecz, wyrównana walka i dobra jednostka treningowa przed play-off - komentował szkoleniowiec ekipy z województwa opolskiego.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)