W tym artykule dowiesz się o:
Urlop macierzyński najwyraźniej nie wpłynął negatywnie na postawę Gabrieli Polańskiej, która po urodzeniu dziecka postanowiła podpisać kontrakt z Budowlanymi Łódź. Pozyskanie 26-latki okazało się znakomitym posunięciem działaczy z Miasta Włókniarzy.
Andrea Anastasi: Poznanie mentalności Polaków było kluczowe
Źródło: sport.wp.pl
"Gabi" była bowiem jedną z najlepiej punktujących zawodniczek w całym zespole i jedną z najlepiej blokujących rozgrywek. W tym ostatnim rankingu, łódzka środkowa znalazła się tuż za podium.
Srebrny medal oraz Puchar Polski wywalczone przez PGE Atom Trefl Sopot w minionym sezonie, to w dużej mierze zasługa Katarzyny Zaroślińskiej, która zanotowała kolejny znakomity sezon. Atakująca ekipy znad morza zwyciężyła w rankingach na najlepiej punktującą i najlepiej atakującą zawodniczkę Orlen Ligi. Pochodząca z Gorzowa Wielkopolskiego siatkarka zakończyła rozgrywki ze średnią 4,92 punkta na set i skutecznością ataku 41,92 proc.
Amerykańska atakująca to prawdziwy siatkarski obieżyświat. W swojej karierze występowała bowiem aż w 10 krajach! Jej postawa, podobnie jak całego zespołu z Muszyny, była dla sztabu szkoleniowego wielką zagadką. Amerykanka udowodniła jednak, że jej zakontraktowanie było znakomitą decyzją. Mineralne okazały się "czarnym koniem" rozgrywek, a pochodząca z Kalifornii zawodniczka była najlepiej punktującą siatkarką swojej drużyny. W rankingu Orlen Ligi z kolei, Katie Carter uplasowała się na czwartej pozycji.
Sanja Popović (Budowlani Łódź)
Działacze Budowlanych Łódź, po rocznej przerwie, postanowili ponownie sprowadzić chorwacką atakującą do Polski. Z perspektywy czasu, decyzję tę można ocenić bardzo pozytywnie, gdyż Sanja Popović w większości meczów odgrywała w swoim zespole pierwszoplanową rolę. W rankingu najlepiej punktujących pochodząca z Rijeki zawodniczka zajęła drugą pozycję, tylko jednym punktem ustępując Katarzynie Zaroślińskiej.
Sprowadzona z Budowlanych Łódź libero miała spory udział w wywalczeniu przez Atomówki Pucharu Polski oraz srebrnego medalu Orlen Ligi. Agata Durajczyk była ostoją sopockiego przyjęcia i pewnym punktem obrony. Najlepszym potwierdzeniem jej dobrej gry są liczne statuetki MVP znajdujące się w kolekcji 25-latki oraz nagroda dla najlepiej broniącej zawodniczki Pucharu Polski 2015. To także dzięki jej dobrej grze podopieczne Lorenzo Micelliego zdołały awansować do finału Pucharu CEV.
Natalia Misiuna była jedną z największych niespodzianek minionego sezonu. Siatkarka, która powróciła do gry po urlopie macierzyńskim, w ekipie outsidera odgrywała czołową rolę. Gdyby nie jej postawa Pałacanki mogłyby mieć problem z odniesieniem zwycięstwa w jakimkolwiek meczu. Co ciekawe, ukraińska środkowa początkowo nie znalazła się na liście transferowych życzeń klubu z Bydgoszczy. Przed rozpoczęciem rozgrywek działacze postanowili zaprosić zawodniczkę na testy, które zdecydowały o podpisaniu kontraktu. Z perspektywy całego sezonu można powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę.
Filigranowa siatkarka przeniosła się do ekipy beniaminka z pierwszoligowej Wisły Kraków. Występy w barwach Developresu SkyRes Rzeszów były dla niej pierwszą poważną szansą na zaprezentowanie swoich umiejętności w siatkarskiej ekstraklasie. Lucyna Borek, kredyt zaufania jakim obdarzyli ją działacze, spłaciła w stu procentach. W rankingu najlepiej przyjmujących siatkarek, pochodząca z Krosna zawodniczka, uplasowała się na pierwszej pozycji. W całym sezonie aż 643 razy odbierała serwis rywalek, notując skuteczność przyjęcia perfekcyjnego na poziomie 39,81 proc.
Postawa Malwiny Smarzek w debiutanckim sezonie w Orlen Lidze była wielką zagadką. Młoda atakująca co prawda zaprezentowała ogromny potencjał podczas meczów reprezentacji Polski, jednak niewiadomą pozostawał fakt, jak siatkarka wytrzyma długi i męczący sezon. "Mali" poradziła sobie znakomicie i potwierdziła, że jest jedną z najlepiej rokujących zawodniczek młodego pokolenia. W wielu starciach 19-latka skutecznie brała na swoje barki ciężar zdobywania punktów, trzykrotnie osiągając pułap 30 punktów zdobytych w jednym meczu.
Ostatnie dwa sezony w barwach Chemika Police nie były zbyt udane dla Dominiki Sobolskiej. Transfer do ekipy Taurona Banimex MKS Dąbrowa Górnicza najwyraźniej jednak pozytywnie wpłynął na 23-latkę, która udowodniła, że ma ogromny potencjał. Pochodząca z Belgii zawodniczka była trzecią w kolejności najlepiej punktującą siatkarką drużyny z Zagłębia Dąbrowskiego. Lepszym bilansem od środkowej legitymowały się tylko Katarzyna Konieczna i Gina Mancuso. Sobolska zajęła także wysokie 5. miejsce w klasyfikacji najlepiej blokujących rozgrywek.
Danica Radenković (Polski Cukier Muszynianka Muszyna)
Serbska rozgrywająca do ekipy Bogdana Serwińskiego przeniosła się ze Schweriner SC. Pochodząca z Niszu zawodniczka, choć na swoim koncie miała występy między innymi w lidze włoskiej i reprezentacji kraju, przed inauguracją rozgrywek Orlen Ligi stanowiła wielką niewiadomą. Okazało się jednak, że obawy co do jej dyspozycji były bezpodstawne. Danica Radenkovic zanotowała bowiem bardzo udany sezon, prowadząc zespół Mineralnych do sensacyjnego zdobycia brązowego medalu. Godna odnotowania jest również zdobycz punktowa zawodniczki. W 108 setach Serbka wywalczyła bowiem aż 83 oczka. Jak na rozgrywającą, to wynik bardzo dobry.
na Instagramie 
na Facebooku 
