W tym artykule dowiesz się o:
Nawet w najczarniejszych snach Wojciech Ferens nie wyobrażał sobie, że pierwszy mecz sezonu 2015/2016 będzie (najprawdopodobniej) jego ostatnim. Wszystko przez uraz (zerwanie więzadeł krzyżowych w lewym kolanie) jakiego polski przyjmujący Łuczniczki Bydgoszcz doznał w 1. kolejce PlusLigi w starciu przeciwko drużynie z Olsztyna.
- Niestety, takie jest życie siatkarza, sportowca zawodowego. Uraz jest poważny, jednak nie na tyle, żeby mnie całkowicie wykluczył ze sportu. Będę musiał skupić się na rehabilitacji, bo z tego się wychodzi. To nie jest tak, że urwało mi nogę i nie będę mógł chodzić. Muszę po prostu zacisnąć zęby i wracać jak najszybciej - powiedział po feralnym wydarzeniu Ferens.
W miejsce kontuzjowanego zawodnika Łuczniczka zakontraktowała Belga Kevina Klinkenberga.
Michał Żurek pod koniec lipca przeszedł z Asseco Resovii Rzeszów do Łuczniczki Bydgoszcz, o której sile miał stanowić, ale od pewnego czasu nękają go problemy zdrowotne. 27-letni libero po raz ostatni zagrał w piątej kolejce PlusLigi, a później już nie pojawił się na boisku. Wszystko przez przepuklinę, która na początku grudnia została zoperowana u siatkarza bydgoszczan. Teraz Żurka czeka kilkutygodniowa przerwa w grze, zaś jego zastępcą jest Tomasz Bonisławski.
Piotr Nowakowski z problemami zdrowotnymi zmagał się już podczas październikowych mistrzostw Europy, natomiast w listopadzie okazało się, że będzie on musiał przejść operację przepukliny międzykręgowej. Zabieg polskiego środkowego odbył się 24 listopada 2015 roku, a po nim czeka go około cztery miesiące przerwy. Tym samym Nowakowski nie tylko nie zagra w ważnych dla Asseco Resovii Rzeszów meczach w PlusLidze i Lidze Mistrzów, ale także zabraknie go podczas styczniowych kwalifikacji do igrzysk w Rio de Janeiro.
Thomas Jaeschke przez kontuzję stracił Puchar Świata, ale także początek sezonu w PlusLidze. Co prawda rozegrał on jedno spotkanie w 3. kolejce przeciwko PGE Skrze Bełchatów, będąc jednym z najlepszych zawodników na boisku, ale później ponownie musiał leczyć uraz (naciągnięcie mięśni jamy brzusznej). Amerykański przyjmujący powoli wraca do zdrowia i niedługo powinien znów znaleźć się w meczowym składzie mistrzów Polski.
Jochen Schoeps to bodajże największy pechowiec sezonu 2015/2016. Niemiecki atakujący nabawił się w połowie listopada poważnego urazu przez... awarię windy. Niemiec wysiadając z niej stracił równowagę i upadł na prawy bark.
- Na początku nie czułem nic specjalnego. Wstałem, ale wtedy pojawiły się zawroty głowy i zimny pot. W związku z tym udałem się na konsultacje lekarską. Po badaniu rentgenowskim okazało się, że może to być zwichnięcie stawu barkowo-obojczykowego - stwierdził Schoeps, który niedawno przeszedł operację.
W obliczu kilkumiesięcznej przerwy w grze reprezentanta Niemiec Asseco Resovia Rzeszów zdecydowała się wypożyczyć z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Dominika Witczaka.
Młody atakujący BBTS-u Bielsko-Biała, Paweł Gryc, w meczu 6. kolejki PlusLigi z Cuprum doznał kontuzji więzadeł krzyżowych w lewym kolanie. Okazało się, że ten uraz wykluczy go z gry do końca sezonu.
- Nieszczęśliwy wypadek. Bardzo mi szkoda tego chłopaka. Jesteśmy razem z nim - powiedział szkoleniowiec Krzysztof Stelmach.
To nie pierwsze tak poważne problemy zdrowotne Gryca. Przed rokiem ten 19-letni zawodnik także zmagał się z groźną kontuzją. Podczas mistrzostw Europy juniorów zerwał on więzadła w prawym kolanie, przez co długo dochodził do siebie po tym urazie i ten sezon miał być jego pierwszym rozegranym w pełnym wymiarze w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Felipe Airton Bandero obiecująco rozpoczął sezon, gdyż w spotkaniach przeciwko Asseco Resovii Rzeszów i Cuprum Lubin był najlepszym punktującym AZS-u Częstochowa. Jednak podczas rywalizacji z lubinianami doznał on kontuzji kolana i od miesiąca przechodzi rehabilitację. Miejsce Brazylijczyka w składzie częstochowian zajął młody Batłomiej Lipiński.
Wydawało, że po przejściu z AZS-u Olsztyn do Jastrzębskiego Węgla Piotr Hain będzie ważnym ogniwem swojego nowego zespołu, jednak jego plany pokrzyżowała mu kontuzja kręgosłupa. Przez nią urodzony w 1991 roku siatkarz do tej pory nie wystąpił w żadnym meczu w PlusLidze, a podstawową parę środkowych jastrzębian tworzą Wojciech Sobala i Damian Boruch.
W meczu ostatniej kolejki PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów - AZS Politechnika Warszawska (2:3) urazu nabawił się młody przyjmujący Inżynierów, który został zniesiony z boiska i odwieziony do szpitala. Jeszcze nie wiadomo, jak groźny jest uraz zawodnika ekipy z Warszawy.
Ważni zawodnicy dla swoich zespołów, którzy wrócili do gry po kontuzjach:
Michał Winiarski nie tak dawno zmagał się z kontuzją pleców i zmuszony był udać się na konsultacje lekarskie do Niemiec. Mistrz świata stracił pierwsze pięć kolejek w PlusLidze, lecz w szóstej serii gier w końcu pojawił się na boisku, a tym samym kibice sympatyzujący z tym zawodnikiem odetchnęli z ulgą.
Natomiast Jakub Jarosz pauzował jeszcze dłużej niż Winiarski, ale po udanej rekonwalescencji po zabiegu przepukliny wrócił do gry w ostatniej kolejce, zdobywając 11 punktów w przegranym starciu z Jastrzębskim Węglem. Jarosz otrzymał powołanie do szerokiego składu reprezentacji Polski na turniej kwalifikacyjny do IO 2016.